Nie spoczniemy, póki nie udowodnimy, że był to atak na klasę polityczną, a nie na PiS

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
PAP
PAP

 „Zamachowiec z Łodzi Ryszard C. interesował się politykami wszystkich partii, uważnie obserwował kampanię prezydencką i myślał o skonstruowaniu bomby" – informuje Wojciech Czuchnowski na łamach „Gazety Wyborczej" w artykule „Tajemnice laptopa mordercy".

Czuchnowski pisze:

„Poznaliśmy historię stron internetowych przeglądanych przez Ryszarda C., który 20 października zaatakował łódzkie biuro PiS. Wiadomo też, jakie słowa klucze wpisywał w przeglądarkę. (...)

Z danych ma wynikać, że Ryszrad C. interesował się 20 nazwiskami, w tym znanymi politykami:

Jarosław Kaczyński, Bronisław Komorowski, Jacek Kurski, Kazimierz Marcinkiewicz, Leszek Miller, Grzegorz Napieralski, Wojciech Olejniczak i Radosław Sikorski. Mniej znani, ale też często pojawiający się w telewizji, to: Zbigniew Girzyński (PiS), Michał Kamiński (PiS), Jerzy Miller (szef MSWiA) i Marek Wikiński (SLD).

(...) W przypadku posłów PiS -Kurskiego, Girzyńskiego i Giżyńskiego - próbował w internecie znaleźć ich prywatne adresy.

Według „GW", na liście Ryszarda C. nie ma nazwiska Zbigniewa Ziobry (PiS), które znalazło się na kartce, jaką miał przy sobie po zamachu na łódzkie biuro PiS.

Naszym zdaniem, nstępnym krokiem będzie wykazanie, iż Ryszard C. nienawidził całej ludzkości, a PiS w sumie darzył największą sympatią.

 Sil

 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych