Jutro Sejm powoła Komisję Konstytucyjną, na której czele stanie polityk PO Jarosław Gowin. Już dziś widać, że będzie to raczej instytucja służąca uprawianiu czystej kosmetyki.
Większość propozycji zgłaszanych przez największą sejmową partię, Platformę Obywatelską, jest odrzucana przez pozostałe kluby - PiS, PSL i lewicę. To dotyczy na przykład obniżenia progu potrzebnego do obalenia prezydenckiego weta, zmniejszenia liczby posłów czy wyrzucenia z konstytucji proporcjonalności wyborów (co otwierałoby drogę do jednomandatowych okręgów i wyborów większościowych. W tej sytuacji szansę mają głownie zapisy dotyczące relacji polskiego państwa z Unią Europejską.
Niestety jest wśród pomysłów PO jeden zapis, którego przyjęcie wydaje się najbardziej prawdopodobne, bo przynajmniej dziś popierają go wszystkie partie poza PiS. Mowa o wpisaniu do konstytucji reformy świeżej i bardzo kontrowersyjnej - zagwarantowania niezależności prokuraturze, uwolnionej w zeszłym roku spod kontroli ministra sprawiedliwości. Oznaczałoby to, że ta reforma, w tej chwili możliwa do odkręcenia zwykłą ustawą Sejmu, stałaby się trwałym elementem ustroju. Można by z niej zrezygnować co najwyżej kolejną poprawką do konstytucji. Czyli większością 2/3 głosów.
- To utrwalenie złego prawa - narzeka Kazimierz Ujazdowski, który będzie przedstawicielem PiS w Komisji Konstytucyjnej. Przypomnijmy, że jeszcze w 2005, 2006 roku także i Platforma, pozostająca wtedy pod wpływem poglądów Jana Rokity, była przeciw tej zmianie. Rokita argumentował, że rezygnując z wpływu na prokuraturę rząd nie będzie miał żadnych narzędzi do realizowania zapowiadanej w kampanii wyborczej polityki karnej. Nie będzie mógł zrobić nic w dziedzinie walki z korupcją i przestępczością. Jeszcze mocniej to stanowisko akcentował zawsze PiS. PO zmieniła zdanie pod wpływem doświadczeń z czasów rządów PiS.
Prokuratura była więc niecały rok temu uwalniana spod wpływu rządu pod hasłem jej odpolitycznienia. Przeciwnicy tej zmiany przestrzegali, że oznacza to oddanie kontroli nad wymiarem sprawiedliwości prawniczej korporacji. Sami prawnicy byli naturalnie na ogół "za", choć niektórzy mieli wątpliwości - na przykład wybitny znawca kryminologii, dyrektor Instytutu Wymiaru Sprawiedliwości, profesor Andrzej Siemaszko.
Dziś reforma weszła w życie i mamy jej pierwsze skutki. Oto na przykład Donald Tusk pytany o prokuratorskie śledztwo w sprawie Smoleńska, odpowiada niezmiennie, że nie ma prawa nawet pytać prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta o informacje. Z kolei Seremet odpowiedział posłowi Jerzemu Polaczkowi na jego interpelację w sprawie katastrofy, że nie ma obowiązku informować posłów. I to jest prawda. Ale to oznacza, że "niezależny" prokurator generalny nie odpowiada w ogóle przed opinią publiczną.
Czy za to oznacza, że prokuratura jest politycznie niezawisła? Przypadek postawienia Mariuszowi Kamińskiemu zarzutów w sprawie afery gruntowej podczas ostatniej kampanii prezydenckiej (wcześniej niż by to wynikało z terminów) pokazuje, że przynajmniej poszczególni prokuratorzy mogą się podejmować zleceń politycznych. Mogą, tyle że ich decyzji nie można już zmienić, nawet gdyby opinia publiczna była oburzona, a rząd zawstydzony jawną stronniczością takiego postępowania.
Nie twierdzę, że sam Seremet jest narzędziem PO. Ale prawnicza korporacja jako całość może być z pewnością sojusznikiem partii rządzącej. Zresztą pamiętajmy - wybory na prokuratora generalnego tylko o włos przegrał Edward Zalewski, prokurator krajowy za rządów PO kojarzony z Grzegorzem Schetyną. Byłby "niezależnym" szefem prokuratury. A proponowana przez PO zmiana w konstytucji sankcjonuje dodatkowo taką możliwość.
Nie wszystko co jest sprzedawane jako wolnościowe, służy tak naprawdę wolności. Za to polski rząd wyzbywa się ochoczo swojej władzy. I odpowiedzialności.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/106890-zle-pomysly-konstytucyjne-niezalezna-prokuratura-to-panstwo-w-panstwie
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.