Jak lewica mnoży (kościelne) złotówki

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. wPolityce.pl, kam
fot. wPolityce.pl, kam

Ile naprawdę dostał Kościół w ramach rekompensat za zagrabiony w czasach PRL majątek? Ewa K. Czaczkowska, dziennikarka "Rzeczpospolitej", przyjrzała się wyliczeniom prezentowanym przez polityków i media lewicy i wyłapała tak potworne błędy, że użyła stwierdzenia o <<kompromitacji posła SLD i "Gazety Wyborczej">>.Czaczkowska stwierdza:

Od pierwszego tekstu „Poseł SLD rozmnożył majątek Kościoła" próbuję wytłumaczyć, że całe zamieszanie wywołane przez posła Kopycińskiego wynika z dwóch błędów. Jeden popełnił autor dokumentu, pod którym podpisał się współprzewodniczący Komisji Majątkowej Józef Różański, dyrektor Departamentu Wyznań Religijnych, Mniejszości Narodowych i Etnicznych MSWiA, a który to dokument otrzymał Sławomir Kopyciński. Drugi popełnił sam poseł.

Błąd pierwszy polega na tym, że w dokumencie Komisji Majątkowej podając sumę odszkodowań nie uwzględniono denominacji. Odszkodowania wypłacone do 1995 roku dodano do tych wypłaconych po 1995 roku, czyli stare złotówki dodano do nowych. Do tej pomyłki nieoficjalnie przyznają się w MSWiA.

Poseł Kopyciński podaje tę błędnie obliczoną kwotę 24 mld złotych nie jako sumę wysokości odszkodowań – jak podano w dokumencie przesłanym mu z Komisji przy MSWiA – ale wartość całego majątku odzyskanego przez Kościół. Suma wysokości rekompensat wypłacona w gotówce to nie to samo, co wartość całego majątku oddanego Kościołowi: ziemi, budynków i gotówki. Czy pan poseł – ekonomista z wykształcenia – nie umie czy nie chce tego zrozumieć?

Do tego artykułu w "Rzeczpospolitej" odnosi się na stronach internetowych SLD, w oświadczeniu, poseł Kopyciński. Jednak z wielu słów jakie napisał trudno wyłowić odniesienie się do istoty precyzyjnych argumentów redaktor Czaczkowskiej.

Oskarżenia wobec mojej osoby są  nieudolną próbą odwrócenia uwagi od nieprawidłowości  w działaniu kościelno-rządowej komisji majątkowej. Nieprawidłowości, które trzeba nazwać grabieżą majątku narodowego. Kościół i kościelne osoby prawne przejęły od państwa polskiego 60 tys. ha gruntów, w wielu przypadkach w bardzo atrakcyjnych lokalizacjach oraz pół tysiąca nieruchomości (szkoły, przedszkola, szpitale, teatry, przychodnie), a więc budynki o bardzo dużej wartości i kubaturze.

Wycena tego majątku na 107 mln zł jest absurdem. 107 mln to wartość dodatkowo  wypłaconego odszkodowania w gotówce.

Komisja majątkowa w cudowny sposób rozmnożyła majątek kościelny i kościelnych osób prawnych oddając im to, co nigdy do nich nie należało. Atak na moją osobę jest podyktowany strachem przed spodziewaną restytucją niesłusznie przekazanego majątku na rzecz Skarbu Państwa i jednostek samorządu terytorialnego. Dane, które przedstawiłem w tej sprawie zostały mi przekazane przez komisję majątkową.

Liczę na to, że niezależni eksperci wycenią każdą przekazaną kościołowi nieruchomość z osobna według cen rynkowych, a wiadomość o tym zostanie przekazana opinii publicznej.

/-/ Sławomir Kopyciński

Poseł na Sejm RP

14.10.2010

No dobrze, atak na pana osobę atakiem, ale co z kluczowym stwierdzeniem artykułu w "Rz": dodawaniem starych złotówek i nowych? Skoro na Kościół padły gromy, to może warto by przeprosić?

kam, źródło: www.rp.pl, sld.org.pl

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych