RMF: Ciało prezydenta zidentyfikowano po 8 godzinach

Dziennikarze śledczy RMF FM dotarli do informacji, że ciało śp. Lecha Kaczyńskiego zostało zidentyfikowane przez oficerów BOR-u po ponad ośmiu godzinach od katastrofy:

Oficer BOR-u zeznał, że około 17:30 czasu polskiego jeden z funkcjonariuszy oraz polski konsul poinformowali go, że odnaleziono ciało prezydenta. Przesłuchiwany oficer powiedział prokuratorom, że był w tym czasie na miejscu i jako pierwszy zidentyfikował ciało. Zrobił też zdjęcie. Inny funkcjonariusz, który również został poproszony o identyfikację, zeznał, że był prawie pewien, że widzi ciało prezydenta Kaczyńskiego. On również zrobił zdjęcie i przekazał Rosjanom, że to prawdopodobnie Lech Kaczyński, ale nie dał ostatecznego potwierdzenia. Jak zeznał, chodziło o to, by mieć kontrolę nad ciałem i sprawić, by Rosjanie nie zabrali go jako już w pełni zidentyfikowanego.

Nadal  dowiadujemy się nowych faktów dotyczących tragedii w smoleńskim lesie. RMF dotarł także do informacji, że gdy oficerowie BOR pojawili się na terenie lotniska Siewiernyj, cały teren był już obstawiony przez żołnierzy. Jak się okazuje oficerowie BOR mieli także polecenie od ministra Klicha, by nie dopuścić do sytuacji w której czarne skrzynki Tu-154 byłyby badane bez przedstawicieli polskich służb.

Tymczasem rodziny ofiar katastrofy są zaniepokojone przebiegiem śledztwa, dlatego też powstał list do premiera, w którym proszą o spotkanie. Inicjatorką przygotowania i wysłania listu jest Małgorzata Wassermann, córka Zbigniewa Wassermanna. Oto treść listu (źródło rmf):

Szanowny Panie Premierze

Prosimy o spowodowanie zorganizowania spotkania z Panem Premierem przedstawicieli i pełnomocników rodzin osób, które zginęły w dniu 10 kwietnia 2010 r. w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem.

Uważamy spotkanie za konieczne w związku z nadal istniejącymi, ważnymi wątpliwościami dotyczącymi działań podejmowanych w tej sprawie przez polskie instytucje oraz sposobu i efektu ich współpracy z odpowiednimi organami Federacji Rosyjskiej.

Najważniejsze wątpliwości - co istotne - nie jedyne, dotyczą problemu identyfikacji i sekcji zwłok, jak też czynności podjętych przez polski rząd działający pod Pańskim kierownictwem, celem m.in. niezwłocznego sprowadzenia do kraju kompletnego wraku samolotu TU-154M, ze szczególnym uwzględnieniem rejestratorów lotu wraz z oryginalnymi danymi.

Zwracamy się, przy tym z prośbą, aby Pan Premier poprosił na to spotkanie podległych sobie ministrów: Panią Ewę Kopacz, Pana Tomasza Arabskiego oraz Pana Jerzego Millera. Prosimy też, aby w tym spotkaniu wzięli udział Prokurator Generalny RP Pan Andrzej Seremet oraz Naczelny Prokurator Wojskowy Pan gen. bryg. Krzysztof Parulski.

Wierzymy, iż mimo bardzo wielu obowiązków, znajdzie Pan Premier czas na spotkanie z nami, celem wyjaśnienia wątpliwości, w tak istotnej dla spokoju naszego dalszego życia sprawie.

Prosimy jednocześnie, w trosce o Pański czas, aby Pan Premier spowodował udział wszystkich osób wymienionych powyżej, bowiem chcielibyśmy uniknąć sytuacji, w której cześć pytań pozostałaby bez odpowiedzi i koniecznym było ponowienie spotkania

Panie Premierze uprzejmie prosimy o wyznaczenie terminu i miejsca spotkania.

Licząc na przychylność Pana Premiera przy rozpatrywaniu naszej prośby wierzymy, że sprawa tzw. katastrofy smoleńskiej jest nie tylko dla nas problemem najwyższej wagi, ale również polski Rząd traktuje ją priorytetowo.

Jak się dziś dowiedzieliśmy, na wniosek  Ministra Sprawiedliwości Donald Tusk wydał decyzję o przyznaniu 200 tys. złotych z ogólnej rezerwy budżetowej dla Instytutu Ekspertyz Sądowych im. Jana Sehna w Krakowie. Minister Kwiatkowski poinformował, że dodatkowe środki finansowe  przeznaczone są na wykonanie ekspertyz sądowych katastrofy rządowego samolotu Tu-154 z 10 kwietnia 2010r.

"Chciałbym oficjalnie poinformować o decyzji premiera Donalda Tuska. Na mój wniosek budżet IES został zwiększony o 200 tys. zł z przeznaczeniem na finansowanie ekspertyz związanych z katastrofą samolotu Tu 154M na terenie lotniska wojskowego w Smoleńsku"

Minister Kwiatkowski zadeklarował, że będzie osobiście przyglądał się kosztom tych badań i nie wyklucza, że nie jest to ostatnia decyzja w tym roku. W Instytucie wykonywane są m.in. ekspertyzy fonoskopijne. W IES badany jest zapis z "czarnych skrzynek" samolotu.

"Osobiście będę przyglądał się kosztom tych badań, nie wykluczam, że to nie jest ostatnia decyzja w tym roku. Specjaliści, którzy tu pracują, muszą mieć pełne poczucie, że państwo robi wszystko, aby oni mieli stworzone warunki do skupienia się wyłącznie na ekspertyzach i badaniach" - poinformował Kwiatkowski.

iw, źródła: www.rmf24.pl, inf. własna

 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych