Korzystając z ciepła wrześniowego wieczoru nasza zaprzyjaźniona osa udała się na piwo. Oczywiście w celach podsłuchowych. Zamówiła sobie zimne piwo lokalne (z Lecha jakiś czas temu zrezygnowała), zamoczyła czułki w pianie i nadstawiła uszu. Było warto, bo przy stoliku obok siedzieli dwaj młodzieńcy (w obowiązkowych różowych koszulach), którzy narzekali na perturbacje w pracy. Osa z kontekstu szybko wywnioskowała, że są to ludzie związani z branżą piwowarską. I że tematem ich narzekań jest wielka awantura w ich firmie, włącznie ze zmianą agencji reklamowej, po zanotowanym, wyraźnie odczuwalnym, spadku sprzedaży sztandarowej marki piwa.
A spadek zaczął się - notowała osa - po tym jak kilku półgłówków zabawiło się w kontekst polityczny, wieszając wiadomą reklamę naprzeciwko Wawelu. Efektem była awantura medialna, urażenie uczuć wielu osób, a w efekcie zrażenie ich do starej marki. Efekt - słupki zbytu poleciały w dół.
Tyle podsłuchała osa. Faktem jest, agencję reklamową wiadoma firma zmieniła...
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/106402-osa-nadaje-39-zimno-autorom-zimnego-lecha
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.