Papa twitter znowu w akcji. Samorządowcy wchodzą do sieci

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź

Twitter i inne serwisy społecznościowe to doskonała platforma przekazywania informacji do dziennikarzy zainteresowanych lokalną polityką, mobilizowania swoich zwolenników w okręgu wyborczym, wreszcie prowadzenia prac sztabowych w sposób umożliwiający szersze uczestnictwo wyborców w tym, jak w "sztabowej kuchni" przygotowywane jest dla nich danie. Tak przynajmniej twierdzi Papa-Twitter czyli Eryk Mistewicz, polski popularyzator tego serwisu mikroblogowego, który w ciągu ostatniego półtora roku namówił do założenia tam konta znaczną część elity politycznej, medialnej, eksperckiej i blogerskiej kraju. Obok @katarynaaa są inni najbardziej aktywni polscy blogerzy. Ale też myliłby się ten, kto widziałby w tej platformie tylko miejsce kolejne do popularnych agregatorów informacji z blogów wielu autorów.

Twitter w Polsce stał się miejscem poważnym, w odróżnieniu od serwisów zdominowanych przez lżejszą tematykę. Na Twitterze jest dziś większość polskich liderów opinii. Udało się tu zaprosić znanych dziennikarzy i polityków wszystkich właściwie partii - Twitter równoważy jak żadne chyba inne medium swpływy prawicy i lewicy, sympatyków PiS i PO, z dużą aktywnością zwolenników SLD, SdRP, PSL, LPR, UPR i Zielonych. Są posłowie i senatorowie, ministrowie rządu Donalda Tuska i ministrowie kancelarii Bronisława Komorowskiego, są posłowie Prawa i Sprawiedliwości i SLD. Są marszałkowie województw i prezydenci  miast. Jest spora grupa,  polskich europarlamentarzystów rezydujących w Strasburgu i Brukseli i stamtąd "twittująca" o tym, co dzieje się ciekawego dla Polski w polityce europejskiej.

Twitter kilkakrotnie już stał się powodem sporego zamieszania w polskiej polityce, a jeden z wpisów do dziś przedstawiany jest przez prezesa PiS jako dowód ograniczonego zaufania do @PawelPoncyljusz. Na bieżąco w serwisie Twitter jest też obecna wPolityce.pl (zapraszamy: krótka i łatwa rejestracja:

http://www.twitter.com/wpolityce_pl

Dziś Twitter ma 145 milionów użytkowników na całym świecie w tym głowy koronowane i niekoronowane, acz wybrane w wyborach. Są ministrowie i znani publicyści wpierw piszący tu, na Twitterze, a dopiero póżniej rozwijający swoje myśli w szerszych i dłuższych analizach. Każdego dnia wysyłanych jest 90 milionów "twittów", każdy dzień to 370.000 nowych użytkowników. Takie są dane.

Ale też Twitter to bardzo ciekawe narzędzie w prowadzeniu kampanii wyborczej. Wielokrotnie pisaliśmy także wPolityce.pl jak wykorzystywany był w polityce amerykańskiej, ale też w Europie. A jak będzie wykorzystywany przez polskich samorządowców w zbliżającej się kampanii? I którzy z polskich samorządowców będą na Twitterze najbardziej aktywni? Będzie można to obserwować wchodząc na uruchomioną właśnie listę "Kandydaci w samorządowych" pod adresem

http://www.twitter/ErykMistewicz/kandydaci-w-samorzadowych

a jeśli mamy już konto na Twitterze:

@ErykMistewicz/kandydaci-w-samorzadowych.

Stworzona na Twitterze platforma służyć ma wszystkim, którzy startują w najbliższych wyborach samorządowych do zaprezentowania swoich działań, programów, ale też odczuć i emocji. Być miejscem naturalnym, a nie zarządzanym przez spin-doktorów, PR-owców czy asytstentów kandydatów. Ma być ich głosem nie przefiltrowanym przez sztaby.

Często mówimy o tym, że życie - także kampanijne - przenosi się w coraz większym stopniu do internetu. Kandydaci w wyborach do samorządów mają więc kolejną ciekawą platformę do powiedzenia o sobie, swoich planach, swoich kampaniach i zachęcania swoich zwolenników do oddawania na nich głosów. A dziennikarzom i obserwującym ich wysiłki z innych regionów Polski powiedzenia, co też ciekawego dzieje się w ich kampanii, dlaczego jest ciekawa, dlaczego warto o ich kampanii wspomnieć w relacjach w mediach ogólnokrajowych.

Redakcja wPolityce.pl będzie na pewno śledzić wpisy kandydatów na prezydentów miast,  burmistrzów i radnych, którzy coś ciekawego o swoich kampaniach także tym kanałem zechcą nam powiedzieć.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych