W najnowszym numerze tygodnika „Wprost” rozmowa z Januszem Palikotem. Jak zwykle ostre oceny (Pawlak „jest maksymalnie uwikłany”), pseudoataki na premiera Tuska („Tusk tak samo jest do tyłu, wszystko kaput”) oraz samozachwyty („Palikot musi być na zasadzie „stop obłudzie, mówimy prawdę!”). Tego szerzej cytować nie będziemy. Ale jeden fragment zacytujemy, bo ma on w sobie przyjemną nutę satysfakcji (rozmawia Piotr Najsztub):
„No dobrze, jak już chce pan być takim ważniakiem, to nie za dużo pan pije? To się może dla nas, obywateli, źle skończyć.
Gdzie tam!
Siedzimy, jest popołudnie, a pan z kieliszkiem.
Piję jeden kieliszek porto.
To jest prosta droga do alkoholizmu.
To nie jest fair pytanie.
Dlaczego?
Mniejsza z tym. Ja całymi tygodniami, miesiącami, nie piję alkoholu.
Musi pan to sobie przyrzekać?
Nie. Do 23. roku życia w ogóle nie piłem alkoholu.
To na mnie nie robi wrażenia, interesuje mnie stan obecny.
Od 2005 r., od kiedy jestem w polityce, trochę więcej piję, to normalne w polityce, ale gdzie mi tam do kolegów, których obserwuję.”
Tak, panie pośle, ja piję, ale inni piją więcej. Słyszeliśmy to już nie raz.
I jak sądzicie, ma poseł z Lublina problem z alkoholem, czy też nie ma?
Skaj
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/105916-palikot-pytany-czy-jest-na-drodze-do-alkoholizmu-to-nie-jest-fair-pytanie-male-schadenfreude-jest
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.