Każdy czas ma swój język, także w nauce. I ten kto narzuca język, ten wygrywa. W wyścigu kto mocniej przyłoży PiS nie mogą pozostać w tyle także naukowcy. Dlatego nic a nic się nie zdziwiliśmy, kiedy w wywiadzie udzielonym przez politologa Wojciecha Jabłońskiego z Uniwersytetu Warszawskiego dziennikowi "Polska the Times" znaleźliśmy taki fragment:
Ale to nie zmienia naczelnej zasady PiS, na którą do tej pory godzili się jego polityczni pachołkowie, że trzeba go po prostu słuchać.
"Polityczni pachołkowie"... Zapamiętajcie: copyright Wojciech Jabłoński. Wkrótce, jesteśmy pewni, sformułowanie to wejdzie do języka politologii światowej, która wciąż jeszcze tkwi w okowach dawnego świata, gdzie język opisu świata polityki nie był językiem wartościującym, ale zimnym, by rzec po dawnemu - naukowym. Na szczęście nasi politolodzy nie poddają się tym burżuazyjnym przesądom i dzielnie wyznaczają nowe trendy.
kam, źródło: Polska the Times
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/105906-nowy-jezyk-politologii-czyli-pacholkowie-kaczynskiego