Ja też jestem Mniejszość! Znajdźcie mnie. Pomóżcie. I dajcie kasę

fot. wPolityce.pl
fot. wPolityce.pl

Pani minister Radziszewska zdaniem lewicy niedostatecznie dbała o to by nadać jeden kształt obrzydliwie różnorodnej ludzkości i w związku z tym wciąż ważą się jej losy. Ja uważam, że zarówno panią minister jak i wszystkie jej poprzedniczki powinno się co najmniej wysłać do jakiegoś obozu reedukacyjnego. Za nieczułość, czyli nietolerancję, bo jak wiadomo niereagowanie też jest nietolerancją. Tak więc pytam

co Panie zrobiły dla leworęcznych? Co w ogóle Unia Europejska robi dla leworęcznych?

Jest nas około 10 procent. To naprawdę dużo. W Polsce rocznie umiera 380 tys. osób. Co dziesiąta jest leworęczna. Umierają z powodu prześladowań. 
Nie wszyscy o tym mówimy, szczególnie ci na prowincji. Prześladowani od dziecka. Katowani nożyczkami z ostrzem tak  ulokowanym, że mańkut chcąc wycinać wydziera, czy choćby kubeczkami  dla praworęcznych (takimi, w których obrazek jest po lewej stronie ucha, mańkut pije z takiego kubka i nie widzi obrazka, a praworęczny sobie popija patrząc na obrazek). Dręczeni praworęcznymi uchwytami od wiertarek, młotków i siekier, deskami rozdzielczymi samochodów z wszystkimi  przyciskami z prawej, pomyślanymi o praworęcznych telefonami komórkowymi. Słowem: okupacja.

Dlaczego nikt nic nie robi? Dlaczego nie ma dostatecznej ilości klubów dla leworęcznych, samochodów dla leworęcznych, programów telewizyjnych dla leworęcznych, obowiązku wprowadzania leworęcznych nożyczek do wszystkich sklepów? Pytam, dlaczego?
Bo leworęczni o to nie walczą? Bo się nie zrzeszamy? Sekundkę, to Unia Europejska a nie Kalifornia. To ja tu jestem wykluczony. Macie mnie znaleźć. Pomóc mi nawet jak nie chcę. Wtedy musicie przekonać, że potrzebuję pomocy, i pomóc. Czy ktoś sprawdza jaki jest poziom zatrudnienia leworęcznych, ilu leworęcznych jest w Sejmie oraz rządzie  i czy w więzieniach nie ma więcej leworęcznych niż praworęcznych albo na przykład ludzi bez rąk?

Zresztą zacząć należałoby od kultury i języka, i tu otwiera się ogromne pole do ciężkiej harówki, bo na razie to zachwaszczony ugór. Dlaczego w księgarniach  nie ma osobnych półek z literaturą pisaną przez leworęcznych? Jan Lechoń na przykład, według coraz bardziej obowiązującej wersji, nie popełnił samobójstwa dlatego, że był patriotą i tęsknił do niekomunistycznej ojczyzny, tylko dlatego, że był homoseksualista i czuł się prześladowany (jak to w znanym z homofonii homofobii Nowym Jorku) . Historia leworęcznych też wymaga  rewizji. Gdy zadźgany Cezar patrzył zdziwiony na wbijającego mu w serce Brutusa, ten ostatni wyrzekł z odrazą:

A masz ty szmajo!

Napoleona otruto bo był leworęczny. Jimmy Hendrix jakby nie był mańkutem żyłby do dzisiaj i przyjeżdżał do Gdyni na Haineken Open Air.
A co z samą definicją? Leworęczni - jak to brzmi? Co za przeklęty wytwór reprodukowanej z pokolenia na pokolenia dexternalistycznej kultury (od łac. „prawa”). Powinno być „ręczni inaczej”, nie to już przestarzałe i też niepoprawne, stwórzmy więc nową  kulturę -niechaj granty i eurofundusze - nam w tym pomogą. Nazwiemy się „handy”, „lefty”, albo jakoś tak - i będziemy walczyć z wykluczeniem, wesoło się ubierać, dostosowywać wszystko do naszej leworęczności. Tylko o tym gadać, że piszemy lewą. Jak się komuś będzie nudziło znaczy, że lewofob - na reedukację z nim, odebrać mu dzieci, wypieprzyć z pracy.


Wykreujemy za publiczne pieniądze modę, leworęcznych będzie lubić Lady Gaga, Kuba Wojewódzki i Ryszard Kalisz. Praworęczne laski będą udawać leworęczne tylko po to, by wpuszczano je do klubów dla mańkutów, bo sex ze szmają będzie na topie. Żyć nie umierać.  
Ale najważniejsze to so są jednak te granty i fundusze. Za te lata cierpień,  i za to, że do tej pory nic nie robiono. I w ogóle należy się nam. Dawajcie! Ja podzielę. Koledzy mi pomogą. Niektórzy z nich są praworęczni, ale jakby co mogą się na chwilę przestawić.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych