Polska Plus w sprawie śledztwa smoleńskiego: zatrważający stan rzeczy

Polska Plus, środowisko przygotowujące się do sobotnie integracji  z Prawem i Sprawiedliwością, zwróciła się do premiera z Donalda Tuska z interpelacją w sprawie "zatrważającego" - jak piszą politycy - stanu rzeczy w tym dochodzeniu.Jerzy Polaczek i Kazimierz Michał Ujazdowski stwierdzają, że "szczątki samolotu będącego jednym z kluczowych materiałów dowodowych ulegają systematycznej degradacji" a "kolejne informacje docierające do opinii publicznej w Polsce są zatrważające". Co więcej, są - zdaniem autorów pisma - złamaniem prawa:

Załącznik 13 do Konwencji o międzynarodowym lotnictwie cywilnym definiuje w Rozdziale 3 (pkt. 3.2) odpowiedzialność państwa miejsca zdarzenia – w tym konkretnym przypadku uprawnionych władz reprezentujących Federację Rosyjską. Zgodnie z cytowanym załącznikiem „Państwo miejsca zdarzenia podejmuje wszystkie niezbędne środki w celu zabezpieczenia dowodów rzeczowych i zapewnienia niezawodnej ochrony statku powietrznego oraz wszystkiego, co się na nim znajduje, przez czas potrzebny do przeprowadzenia badania (…) Ochrona polega na zabezpieczeniu przed dalszym uszkodzeniem, dostępem osób postronnych, kradzieżą i zepsuciem”.
W tej konkretnej sprawie instytucją odpowiedzialną za przestrzeganie obowiązków państwa miejsca zdarzenia jest Międzypaństwowy Komitet Lotniczy w Moskwie.

Stan faktyczny mający miejsce na terenie lotniska Smoleńsk – Siewiernyj na którym składowany jest od kwietnia br. wrak samolotu będący własnością Rzeczpospolitej Polskiej jest stanem wprost obciążającym zarówno państwo miejsca katastrofy jak również władze Rzeczpospolitej Polskiej, które tolerują naruszanie przepisów międzynarodowych (...)

Polska Plus "jako bezprecedensowe i kompromitujące Rząd Rzeczpospolitej Polskiej"  uznają wypowiedzi rzecznika rządu Pawła Grasia z 21 września . Zacytujmy:

Nie sądzę, żeby ewentualne przykrycie bądź nie przykrycie wraku brezentem miało znaczenia dla zbadania przyczyn i okoliczności katastrofy

a także:

Nie mamy możliwości nacisku na kwestie zabezpieczenia wraku. To jest bardziej element honorowego podejścia do tej sytuacji przez stronę rosyjską.

W interpelacji czytamy też:

Wypowiedzi te zbiegają się jednocześnie z informacjami akredytowanego przedstawiciela Polski Pana Pułkownika Edmunda Klicha, iż strona rosyjska nie przekaże m. in. dokumentacji dotyczącej statusu oraz procedur obowiązujących na terenie lotniska w Smoleńsku, o które to dokumenty akredytowany zabiegał jeszcze latem br.
Wypowiedzi Ministra - rzecznika rządu są kolejną kompromitacją świadczącą o ignorancji, niewiedzy oraz lekceważeniu obowiązków wynikających z przepisów regulujących procedurę badania wypadków lotniczych naprawnych świecie.
Tego rodzaju wypowiedzi przedstawicieli rządu Rzeczpospolitej Polskiej, w praktyce oznaczają przyzwolenie na nierespektowanie przez instytucje Federacji Rosyjskiej obowiązków nałożonych na państwo miejsca zdarzenia (katastrofy lotniczej).

Ujazdowski i Polaczek stawiają premierowi Tusko konkretne pytania:

1. W jakim terminie Rząd Rzeczpospolitej Polskiej wyegzekwuje zgodne z prawem międzynarodowym – Konwencją Chicagowską przestrzeganie przez władze Federacji Rosyjskiej właściwego zabezpieczenia dowodu rzeczowego będącego własnością Rzeczpospolitej Polskiej ?
2. W jakim terminie władze Rzeczpospolitej Polskiej zamierzają uzgodnić i przetransportować do Polski szczątki samolotu wojskowego TU 154 M ?
3. W jakim miejscu i w jakich warunkach będzie przechowywany tenże dowód rzeczowy w Polsce i jakim będzie poddany dodatkowym analizom ?
Oczekujemy od Pana Premiera równocześnie zdymisjonowania Ministra Pawła Grasia z uwagi na urągające powadze Rządu Rzeczpospolitej Polskiej jego ostatnie wypowiedzi.

Czy ten apel pomoże? Oby, bo to co dzieje się w Smoleńsku, to sprawa już nie polityczna, ale po prostu test na naszą, ludzką, pamięć i przyzwoitoś