Założyciel CNN: koniec druku jest bliski

Ted Turner kilkanaście lat temu odmienił oblicze rynku telewizyjnego na świecie. Stworzył CNN, pierwszą nowoczesną 24-godzinną telewizję informacyjną. Teraz prognozuje: prasa nie przetrwa, a jej zmierzch jest bliski.

Na Social Good Summit, konferencji w Nowym Yorku poświęconej nowym mediom, Turner wygłosił przemówienie w którym wypowiedział się na temat zmian zachodzących w branży informacyjnej, a także o zagrożeniach dla naszej planety. Social Good Summit poświęcony jest w szczególności temu, w jaki sposób nowe środki przekazu i komunikacji mogą pomóc w rozwiązywaniu najważniejszych problemów świata.

Turnera cytuje serwis Hollywood Reporter:

Uważam, że Wall Street Journal i New York Times całkiem nieźle sobie radzą, jeśli chodzi o warsztat dziennikarski. Nie da się tego powiedzieć o wielu innych redakcjach. Ale jakość nie uratuje druku, który odejdzie w niebyt bardzo szybko. Dzieje się tak dlatego, że proces tworzenia drukowanego produktu jest długi i skomplikowany. A w dzisiejszym świecie albo jesteś efektywny, albo ciebie nie ma. Być może News Corp. uda się przejść do świata cyfrowego, jeśli ludzie będą wystarczająco chcieli poznać konkretne informacje. To jedyna nadzieja dla druku.

Turner nawiązywał zapewne do strategii Murdocha, który całą treść swoich kilku flagowych gazet w Wielkiej Brytanii zamyka za "paywallem" czyli płatną, miesięczną subskrypcją. Na zewnątrz (w internecie) nie ma nic, co można zacytować lub przeczytać.

Turner za największe zagrożenie dla świata uznał istnienie broni jądrowej.

Zobaczymy, czy jego przepowiednie się sprawdzą.