O tej sprawie już pisaliśmy, powołując się na „Rzeczpospolitą”.
Sprawa dotyczy pocztówek, które w ramach – prawnie zresztą wątpliwej – kampanii wyborczej rozsyła mieszkańcom Zabrza kandydat na prezydenta tego miasta, poseł PO Mirosław Sekuła. Pocztówki przedstawiają przedwojenne Zabrze – ale pod nazwą „Hindenburg”. Naszym zdaniem już samo posługiwanie się niemiecką nazwą miasta przez polskiego posła jest skandalem. Tym razem jednak skandal jest większy, bo okazuje się, że Zabrze zawsze było Zabrzem, aż do czasów I wojny światowej, gdy na fali militaryzmu przemianowano je na „Hindenburg”, ku czci wodza kajzerowskiej Rzeszy.
Teraz wyszło na jaw, że skandal jest jeszcze większy. Dociekliwi redaktorzy „Super Expressu” na rozsyłanej przez posła pocztówce dopatrzyli się bowiem szyldu NSDAP. Pocztówka wykorzystana przez posła pochodzi więc z czasów nazistowskich!
Co na to Sekuła: Tak się tłumaczy w „SE”:
„Taka jest historia Zabrza i nie możemy udawać, że czegoś takiego nigdy nie było. To by była próba zafałszowania faktów historycznych. Cały szum wokół tej sprawy to próba podważenia mojej polskości i mojego patriotyzmu.”
Nam się wydaje, że patriota i Polak (pojęcia użyte przez posła) powinien eksponować polskie korzenie miasta, a nie niemieckie, ewentualnie polskość wspólnoty tam żyjącej. Ale idźmy dalej. Co poseł powie na fakt, że rozsyła pocztówki z szyldem NSDAP?
„Może to szyld jakiejś firmy?”- cytuje „Superak”.
No tak, on tak ma. Z podobną werwą i – jednak – bezczelnością rozwalił komisję hazardową.
Panie pośle, nam jest po prostu wstyd za Pana. Tak po zwyczajnie, po polsku.
Sil
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/105692-posel-sekula-rozsyla-pocztowki-z-szyldem-nsdap-na-jednym-z-budynkow-i-pyta-moze-to-szyld-jakiejs-firmy
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.