"Ta sprawa nas nie dotyczy. Ahmed Zakajew przybył do Polski jako osoba prywatna" - rzecznik MSZ broniąc Zakajewa przed Rosjanami. Dwa i pół roku temu!

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź

Warto spoglądać w przeszłość, także tę stosunkowo świeżą, bo dzięki temu widzimy, gdzie jesteśmy.

My zajrzeliśmy do naszej teczki z wycinkami, i znaleźliśmy tam następujący artykuł Jacka Przybylskiego i Katarzyny Zuchowicz, opublikowany w „Rzeczpospolitej” 14  grudnia 2007 roku , a więc już po zmianie władzy w Polsce.

„Moskwa oburzona na „Rz” i TVP

Dwa wywiady z szefem nieuznawanego przez Kreml rządu Czeczenii, który niedawno gościł w Polsce, wywołały poruszenie w rosyjskim MSZ. Ahmed Zakajew wziął udział w programie TVP „Warto rozmawiać”. Z czeczeńskim przywódcą rozmawiała też „Rz” – wywiad ukazał się w środę.

Na reakcję rosyjskich mediów nie trzeba było długo czekać. Dziennikarz państwowej agencji Itar-Tass zapytał rzecznika MSZ Rosji, „jak wystąpienia w polskich mediach ściganego międzynarodowym listem gończym emisariusza tzw. Czeczeńskiej Republiki Iczkeria mogą wpłynąć na stosunki rosyjsko-polskie”. „Udostępnienie Zakajewowi, który jest oskarżony o terroryzm, anteny programu drugiego polskiej telewizji państwowej oraz strony w gazecie „Rz” nie może nie wywołać oburzenia” – odpowiedział Michaił Kamynin. Dodał, że widocznie nie wszystkim w Polsce leży na sercu fakt, że „w stosunkach polsko-rosyjskich pojawiła się pozytywna dynamika”. Jego oświadczenie trafiło na stronę internetową MSZ.

Co na to polski resort dyplomacji? – Ta sprawa nas nie dotyczy. Ahmed Zakajew przybył do Polski jako osoba prywatna, a nie na zaproszenie jakiegokolwiek organu administracji państwowej – oznajmił „Rz” rzecznik Piotr Paszkowski.

Zakajewa, który ma status uchodźcy politycznego w Wielkiej Brytanii, do Polski zaprosiło Stowarzyszenie Wolne Słowo. Zorganizowało ono konferencję z udziałem opozycjonistów z kilkunastu krajów. – Wystąpiliśmy do prezydenta o patronat, ale odmówił. Zaprosił nas do Belwederu, bo nie widział powodu, dla którego konferencja o prawach człowieka nie miałaby się tam odbyć – powiedział „Rz” Adam Borowski ze stowarzyszenia.

Były wiceszef dyplomacji Paweł Kowal (PiS) uważa, że łączenie sprawy wywiadów i stosunków polsko-rosyjskich to „klasyczny przykład spiskowej teorii świata, która w dyplomacji przeszła już do historii”. – Chodzi o decyzje wolnych mediów, które są niezależne od rządu – podkreślił. Również Stanisław Ciosek, były ambasador Polski w Rosji, wątpi, by wywiad mógł wpłynąć na stosunki między Moskwą a Warszawą.

Reakcja Rosji to nieporozumienie. To dowód na to, że w Rosji powraca przekonanie, iż wolna prasa nie istnieje, bo wszystkie media są manipulowane – mówi nam polski dyplomata, który prosił o zachowanie anonimowości. Dodaje, że w czasie rządów Jelcyna nikomu by nie przyszło do głowy, by oficjalnie reagować na głosy prasy. – Najwyraźniej ostatnie lata skutecznie wyprały mózgi urzędników. Dziennikarz zapewne zadał pytanie o Zakajewa na polecenie jakiegoś urzędnika – podkreśla.”

Zwróćmy uwagę:

- Zakajew przyjeżdża do Polski, i w ogóle nie ma mowy o jakimkolwiek zatrzymywaniu go, choć wszyscy wiedzą, że jest „ścigany międzynarodowym listem gończym”;  

- polskie MSZ dzielnie wspiera redakcje TVP („Warto Rozmawiać”) i „Rzeczpospolitej” w walce o wolne słowo;

- rzecznik MSZ tłumaczy, że „Ahmed Zakajew przybył do Polski jako osoba prywatna, a nie na zaproszenie jakiegokolwiek organu administracji państwowej”, i to uzasadnia brak jakiejkolwiek reakcji państwa;

- w Rosji głos zabiera jedynie rzecznik MSZ. Teraz kilkakrotnie grzmi sam szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow;

- polski prezydent odmawia z oczywistych względów patronatu, ale udostępnia Belweder na konferencję o prawach człowieka proczeczeńskim działaczom.

A dziś? Prokuratura wniosła do sądu o czterdziestodniowy areszt wobec Zakajewa. Jego obrońcy wierzą, że sąd, - który zbierze się jeszcze dziś wieczorem – wniosek odrzuci.

Dwa lata, a jaka przepaść.

Pat

 

 

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych