Wielka uciecha w fotoplastikonie. Rysuje Zawistowski

Rys. Rafał Zawistowski
Rys. Rafał Zawistowski

Remont w fotoplastikonie  skończył się później niż planowano, ale to przez nazwę. Właściciel, który wstąpił do sopockiej  komórki partii rządzącej, od piątku czekał aż Pan Premier nazwie manifestację Kaczyńskiego pod Pałacem uciesznym happeningiem. Nie wiedzieć czemu, Pan Premier milczy, ale otworzyło to drogę do nadania firmie nazwy „Uciecha”, bo słusznie się będzie kojarzyć.

Na inauguracyjnym spektaklu zaprezentowano ucieszną relację z uciechy przeciwników krzyża pod Pałacem. Obecni byli miejscowi i przyjezdni islamiści, którzy pokładali się ze śmiechu, co uzasadniło nową nazwę przedsiębiorstwa. Żona właściciela, która wstąpiła do Solidarności, ale starej, zaproponowała poszerzenie  działalności o spotkania z ciekawymi ludźmi. Pierwszy przyjechał Tommaso De Benedetti sławny po sukcesie, jakim jest przyznany mu tytuł Narodowego Mistrza Kłamstwa we Włoszech. Za publikowanie wywiadów ze znanymi ludźmi, tyle że fałszywych, ale zgodnych z zamówieniem redakcji. Z domu nie wychodził a i z Gorbaczowem pogadał, Ratzingerem, a nawet Wałęsą, choć to akurat nie jest trudne. Na spotkaniu z islamistami gość opowiedział o swym wywiadzie z ojcem Ziębą o ojcu Hejmo  i odwrotnie.

Uciechy było co niemiara, szczególnie po zapowiedzi prohibicji w Gdańsku, co uznano za  dobrą zapowiedź budowy meczetu naprzeciw św. Brygidy, jak to w przyzwoitych demokracjach bywa. Fundatorem ma być Jacek Karnowski, który poszerza poparcie. Postanowiono zaprosić Karnowskiego, żeby opowiedział Benedettiemu o Panu Premierze. Na to spotkanie przewiduje się wejściówki. Następny będzie prezes Dworak, ale po wyjściu ze szpitala, dokąd trafił zadawszy sobie samobójcze ciosy w brzuch piórem, którym wysmażył pismo do prezesa radia, by ten zrobił porządek w radiowej Trójce i wygonił stamtąd Sakiewicza, Reszczyńskiego i Lichocką.

Samobójstwem odwleczonym jest tak szybki atak na dziennikarzy, wskazanych przez marszałka Niesiołowskiego, pod hasłem  likwidacji kompozycji śledzika w śmietanie z cebulką na rzecz brzoskwini z korniszonem oraz posłem Palikotem, co jak wiadomo lepiej trzyma standard dziennikarski oraz zapewnia niezłą zabawę (poza tematem CBA).Takie to dziennikarstwo ma być, że racje różne mają się stykać, choćby były słabe, byle różne. Jak o krzyżu - to zwolennik krzyża i przeciwnik, jak o stoczni, to Guzikiewicz i Kutz, byle odmienni (patrz dwa grzyby w barszczu). Niechby taka Lichocka rozmawiała sobie z Niesiołowskim i Piterą, to by było lepiej, niż w rozgonionym układzie. Krzyku będzie, a wyzywania, a sensu nic.

Panu prezesowi Dworakowi poeta to zapamięta, choć bez poparcia faworytów prezesa, którzy kilka dni bajdurzyli o kondominium (patrz element uciechy dla młodzieży) rosyjsko-niemieckim, bez słowa o wywiadzie niejakiego Karaganowa o projekcie Euro-Rosji. Karaganowa nikt nie znał, poza Putinem, więc i nie pozna, co zachwyciło Benedettiego i otworzyło mu nowe pole. Starcie dwóch kultur dziennikarskich w fotoplastikonie „Uciecha” może być twórcze. Gość z Włoch jest mistrzem mówienia o tym czego nie było, co my mamy za sobą, ale zetknął się ze zjawiskiem mu nieznanym – niemówieniem o tym, co było. To większa sztuka. Nie mówić o tym, że Henia Krzywonos jest radną partii rządzącej, że ojciec Zięba pił i „dano mu szansę”, że Tusk robi długów więcej, niż Gierek, a za atak na symbole religijne można dostać po dziobie w innych Ciemnogrodach oraz o tym, że teraz osierocone Centrum Solidarności  wzbogacone zostanie  o resztki płotu, który przeskoczył Lech Wałęsa, podtrzymywany przez pana Premiera i Pana Prezydenta. A jak nie, to się Centrum zamknie. Ze względu na kłopoty budżetowe oraz niezbędną pomoc dla powodzian.

W „Uciesze” zaplanowano cykl filmów pod wspólnym tytułem – jak to za Gierka było, dla przypomnienia lepszych czasów. Prelegentami będą  twórcy kampanii jednego z kandydatów , choć niewykluczona jest wizyta  polityka, którego nazwisko kojarzy się coraz powszechniej z Kostką Napierskim, też człowiekiem z ludu i dla ludu. Odnotowano w kręgach wzruszenie Pani Prezydentowej pomysłem wywiezienia pielgrzymkowego krzyża do Smoleńska, gdzie, jak wiadomo, tradycyjnie będzie lepiej pilnowany niż na Krakowskim Przedmieściu (patrz – uciecha na Krakowskim). Idąc za ciosem, jakim jest silne wzruszenie Pierwszej damy oraz jej gotowość do rozmowy z mężem, planowany jest wzruszający wieczór poświęcony temu, co by tu jeszcze wywieźć, żeby było lepiej. Lub kogo (patrz Witos, który też bruździł prezydentowi).

Po mieście rozeszły się informacje o nowych inicjatywach „Uciechy”, co wróży firmie karierę firmy elitarnej i niszowej, lecz wpływowej, od czego też kiedyś zaczynały gazety, a przynajmniej jedna. Tak może nawet powstać Fotoplastikon Narodowy, jeśli na początek dostanie dziewięć milionów (bez Vatu) od ministra kultury,  któremu się przelewa, a przedsięwzięcie namaści mistrz Wajda z cyklem wykładów o wojnie domowej i prezentacją całego swego  dorobku.

Lichocka może co najwyżej sprzedawać zapałki  przed wejściem, byle nie gadała.

I tak niczego nie utarguje, ale będzie argumentem na rzecz tezy, że jest miejsce dla każdego.

Nie jest jasne, co zrobić z Rymanowskim, bo go też chyba wykosili albo koszą, ale jasne to nie jest, więc środowisko się nie oburza, bo przecież Pulitzer z niego nie był, zdaniem niektórych niewyrzucanych.

Żona właściciela planuje utworzenie filii w Gdańsku, gdzie wszystko się zawsze zaczyna. Na początek zacznie w Sopocie, a potem w Lublinie. W Sopocie zapałki sprzedawać będzie Kurski, o ile odda samochód

I koniecznie trzeba ufundować jakiegoś Orlika, bo sport, sport liczy się przede wszystkim, jak powiedział kiedyś Kozakiewicz, z którym wywiad przeprowadzi Tommaso De Benedetti, by dać tyczkarzowi  szansę na rehabilitację w oczach Siergieja Karaganowa.

Autor

Nowa telewizja informacyjna wPolsce24. Oglądaj nas na kanale 52 telewizji naziemnej Nowa telewizja informacyjna wPolsce24. Oglądaj nas na kanale 52 telewizji naziemnej Nowa telewizja informacyjna wPolsce24. Oglądaj nas na kanale 52 telewizji naziemnej

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych