Linda znudzony. Ale sympatycznie

Nie lubię grać w teatrze. (...) Codzienne próby  od godziny 10 do 14, potem siedzenie w garderobie przed lustrem, malowanie się, czekanie na spektakl, a potem czekanie na dyrektora, żeby pochwalił - to mnie kompletnie nie interesuje(...). Nie mam zamiaru sprzedać się magii wielkiej sztuki.

Zresztą ja niespecjalnie w ogóle lubię  być aktorem. No, ale trudno, jak już musze jakoś zarabiać pieniadze, to niech będzie tak. Staram się nie grać w filmach. Ale jak widać, nie wychodzi mi to zbyt dobrze. Markowi (Kondratowi - red wP) jest dużo łatwiej, bo ma ten bank i z czystym sumieniem może nic innego nie robić.

 

Bogusław Linda, aktor mimo wszystko, w tygodniku "Newsweek" w rozmowie z Magdaleną Rigamonti

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych