„Gwóźdź Ziobry” pogrążył Leppera.

Szefowi Samoobrony postawiono zarzuty składania fałszywych zeznań ws. afery gruntowej. Andrzejowi Lepperowi grozi kara do trzech lat więzienia.


Jak wynika z informacji portalu tvp.info, na decyzję w sprawie zarzutów dla Leppera spore znaczenie miało nagranie z dyktafonu Zbigniewa Ziobry (tzw. „gwóźdź Ziobry”). Początkowo biegli badali autentyczność nagrania, które Zbigniew Ziobro przekazał warszawskim śledczym. Podczas badania nagrania z dyktafonu Zbigniewa Ziobro nie znaleziono śladów ingerencji w treść pliku i stwierdzono autentyczność nagrania.

Dziś Andrzej Lepper usłyszał zarzut składania fałszywych zeznań, za co grozi mu kara nawet do trzech lat więzienia.

Andrzejowi L. przedstawiliśmy zarzuty składania fałszywych zeznań. Miało do tego dojść w sierpniu 2007 r. w Koszalinie. Zarzuty dotyczą zeznań Andrzeja L. na temat okoliczności przebiegu jego spotkania ze Zbigniewem Ziobrą z 14 czerwca 2007 r.. L. zeznał, że podczas tego spotkania ówczesny minister sprawiedliwości poinformował go, że CBA prowadzi akcję dotyczącą gruntów a z akt sprawy nie wynika aby kwestia ta była przedmiotem rozmowy. – tłumaczy w rozmowie z portalem tvp.info prokurator Monika Lewandowska, rzecznik warszawskiej prokuratury okręgowej.

pedro