Wielu polityków PiS zgadza się z tezami zawartymi w liście otwartym europosła Marka Migalskiego do prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Partia jest bliska rokoszu - pisze "Polska the Times".

Migalski miał sporo racji - uważa wielu polityków PiS. Niektórzy oficjalnie:

W większości zgadzam się z Markiem Migalskim. Musimy zawalczyć o to, aby nie stracić tego wszystkiego, co udało się zbudować w czasie kampanii prezydenckiej

- mówi cytowana przez "Polskę" Elżbieta Jakubiak, kojarzona z liberalnym skrzydłem partii. Pozostali "liberałowie" milczą i unikają wypowiedzi na temat listu. Jednak z informacji gazety wynika, że wystąpienie Migalskiego może być początkiem ich ofensywy. Z nową (powyborczą) linią prezesa partii, zakłądającą odejście od umiarkowanego kursu z czasu kampanii nie zgadza się coraz więcej działaczy PiS. Do grupy tej można zaliczyć Elżbietę Jakubiak, Marka Migalskiego, Pawła Poncyljusza, Joannę Kluzik-Rostkowską, a także młodych polityków największej partii opozycyjnej. "Liberałowie" mogą też - wg "Polski" - liczyć na wsparcie popularnych eurodeputowanych - Tadeusza Cymańskiego i Pawła Kowala.

List Migalskiego ostro krytykują zwolennicy obecnego kursu partii:

Nie ma w zwyczaju, aby liderzy partii korespondowali z komentatorami, których analizy pozostawiają wiele do życzenia

- tak, pytany o ewentualną odpowiedź prezesa partii na list Migalskiego odpowiedział szef klubu PiS, Mariusz Błaszczak.

Z kolei zdaniem posła Jarosława Zielińskiego list to

przejaw niedojrzałości politycznej, który działa tylko na korzyść naszych przeciwników.

Różne zdania w sprawie konfliktu w PiS mają pytani przez "Polskę the Times" politolodzy. Zdaniem dr Anny Materskiej Sosnowskiej z Uniwersytetu Warszawskiego Marek Migalski ma sporo racji, a

Jarosław Kaczyński jest wytrawnym i doświadczonym politykiem i wie, że bez liberałów w partii będzie niezwykle trudno wygrać.

Z kolei specjalista od marketingu politycznego prof. Wojciech Cwalina uważa, że

Na razie zmiana kursu nie odbija się na sondażach PiS, co na pewno daje większe pole manewru obecnemu kierownictwu partii.

Więcej w "Polska the Times".

hp (źródło: "Polska the Times")