„Plus Minus”, weekendowy dodatek „Rzeczpospolitej”, zazwyczaj ucieka od bieżącej polityki, skupiając się na sprawach cywilizacyjnych, kulturze i historii. Nieco więc dziwi, że jego najnowsze wydanie otwiera rozmowa Michała Majewskiego i Pawła Reszki z marszałkiem Sejmu Grzegorzem Schetyną. Podzielamy jednak zdanie redakcji, że Grzegorz Schetyna zasługuje na takie wyróżnienie. Sama rozmowa może nieporywająca, ale kilka ciekawych wątków jest. Jak to często w wywiadach bywa, ciekawe są również pytania. Oto pierwsze trzy otwierające rozmowę:
„W części Sejmu, w której urzęduje marszałek, wcześniej można było spotkać wycieczki szkolne. Teraz też są wycieczki, ale polityków. Zmieniła się geografia sejmowa. Zauważył pan?”
„Sprawuje pan dostojny urząd drugiej osoby w państwie, ale nie zerwał pan z twardą polityką?”
„Dotąd był pan politykiem frontowym, ceremoniał nie ciąży?”
Na to ostatnie pytanie Schetyna odpowiada całkiem dowcipnie: „Stukanie laską wprowadza mnie w pogodny nastrój”. Co jeszcze mówi marszałek Schetyna?
O kryzysie finansów państwa: „Tusk ma intuicję. Bardzo poważnie traktuje to, co się wydarzyło w Grecji czy na Węgrzech. Ma to w tyle głowy i nie wierzę, że dopuści do czegoś takiego w Polsce. Nie widzę tutaj zagrożenia.” Naszym zdaniem to jasny komunikat: za problemy z budżetem odpowiada premier Tusk.
O relacjach z prezydentem Komorowskim: „Mamy koleżeńskie relacje, bardzo bliskie od czasu kampanii. To zwycięstwo było nam bardzo potrzebne. (…) To była próba, którą przeszliśmy razem. To zawsze łączy. Moje relacje z Komorowskim zawsze były dobre, a teraz są więcej niż dobre.” Naszym zdaniem to już jasna deklaracja, że Schetyna i Komorowski grają razem przeciw Tuskowi. To komunikat skierowany do premiera: jesteśmy silni jak nigdy dotąd.
O krzyżu sprzed Pałacu: „Jest przecież umowa między Kancelarią Prezydenta a diecezją warszawską, że krzyż ma być przeniesiony do kościoła św. Anny. (…) i trzeba ją wykonać. Diecezja warszawska przecież podpisała porozumienie. No bo jak inaczej? Ja z prezydentem i premierem mamy przenieść ten krzyż? (…) Dlaczego w nocy [mają przenosić biskupi]? I dlaczego ochraniani przez policję? Przyjdą duchowni, harcerze i go przeniosą. Zresztą trzeba o to pytać diecezję.” Naszym zdaniem to jasny komunikat pod adresem abp Nycza: Kościół zobowiązał się przenieść krzyż, niech Kościół działa, i to sam, bo władza nie pomoże.
O wyciąganiu liberałów z PiS: „Jak ludzie są sensowni, to warto z nimi rozmawiać. I nie chodzi o jakieś tajne scenariusze, raczej o możliwość normalnego dialogu bez agresji. W polityce tak jak w piłce: był mecz, czyli wybory, skończył się, jedni wygrali, drudzy przegrali, czas podać sobie ręce i starać się współpracować.” Naszym zdaniem wypowiedź za miękka, by wierzyć w prawdziwość teorii o trwających już negocjacjach z grupą liberałów, zwłaszcza, że Schetyna chwilę wcześniej mówi: „czasem bywa tak, że jak ktoś ma kłopoty w swoje formacji, to puszcza oko, że PO chętnie by go przygarnęła.” To sugestia, że także pisowscy liberałowie sami rozgłaszają plotkę iż PO ich chce.
O wizycie w Muzeum Powstania Warszawskiego: „Chciałem bardzo zobaczyć film pokazujący zniszczenia Warszawy. To też jest symbol zbliżania się do liberałów z PiS? (…) Tak, był akurat [tam Jan Ołdakowski]. Bardzo Janka i Lenę Cichocką szanuję za robotę, jaką wykonali przy organizacji muzeum. (…) Tak, chodziliśmy [z Janem Ołdakowskim] razem [po Muzeum].” Naszym zdaniem to jednoznaczny sygnał, że władze Muzeum Powstania się nie zmienią. I bardzo nas to cieszy.
Na końcu marszałek Schetyna tak odpowiada na pytanie, czy chce być premierem: „Zawsze podkreślałem, że ważny jest zespół i to, co chce się zrobić. Jak zacznę stawiać na siebie i pisać scenariusze dla siebie, to zaprzeczę tej filozofii, nie będę sobą. Dlaczego się uśmiechacie?”
No właśnie, dlaczego?
War
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/105043-schetyna-stukanie-laska-wprowadza-mnie-w-pogodny-nastroj
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.