Przez "arogancję i ignorancję" ministra finansów Polska straci wpływ na strategiczne decyzje. Marta Gajęcka - wiceprezes Europejskiego Banku Inwestycyjnego - instytucji, finansującej najważniejsze instytucje w Unii Europejskiej składa rezygnację. Powód? Brak wsparcia ministra Jacka Rostowskiego.
Gajęcka w rozmowie z "Rzeczpospolitą" wyjaśnia znaczenie instytucji, której jest wiceprezesem:
EBI to czołowa instytucja finansująca inwestycje w państwach Unii Europejskiej. Jest dziesięć razy większa od Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju, i znacznie większa także od Banku Światowego. (...) Szczególnie w momencie kryzysu EBI stał się kluczową instytucją ratującą europejską gospodarkę. Było bowiem niewiele banków, które mogłyby wykładać setki milionów czy miliardy euro na jeden projekt.
Stanowisko wiceprezesa banku dlaprzedstawiciela Polski wiązało się z konkretnymi korzyściami dla państwa:
Udało mi się pozyskać finansowanie dla polskich autostrad i wielu projektów w energetyce. Pożyczamy także pieniądze na polski wkład we współfinansowanie inwestycji, na które Polska otrzymuje pieniądze z Brukseli. Właśnie zdążyłam jeszcze zatwierdzić wniosek na 2 mld euro na wkład własny do projektów unijnych. W ciągu trzech ostatnich lat udało mi się zwiększyć zaangażowanie EBI w Polsce od 1 mld euro w sierpniu 2007 r., kiedy przyszłam do banku, do 7 mld euro w 2009 r.
Gawęcka pełni funkcje wiceprezesa od trzech lat, jej kadencja powinna trwać lat sześć. Jednak Słoweńcy przedastawili własny dokument, wg którego wiceprezesem EBI cżłonkowie nowej Unii mogą być tylko trzy lata. Wynikł spór, a polski minister finansów wsparł... stanowisko Słowenii:
Dochodzimy do tego, że mamy tak absurdalną sytuację, że Polska ma krótszy mandat niż takie kraje jak chociażby Grecja czy Portugalia, znajdujące się w innych konstytuantach, które mają mniej udziałów niż Polska.
Jacek Rostowski tylko raz spotkał się z polską wiceprezes EBI i...
Okazał się wyjątkowym arogantem i zarazem ignorantem.
Zdaniem Gajęckiej chodzi o
Sposób bycia i wiedzę. O sposobie bycia wolę nie wspominać, ale co do wiedzy, minister Rostowski, członek Rady Gubernatorów EBI, zadawał mi wiele pytań o funkcjonowaniu EBI, które świadczyły o tym, że naprawdę nie ma pojęcia, o czym mówi. Krok po kroku tłumaczyłam funkcjonowanie banku. Tymczasem tak podstawowe informacje można znaleźć na stronie internetowej banku. Zachowywał się tak, jakby niedowierzał, że wiceprezes EBI podejmuje bardzo ważne decyzje. Zadał mi też pytanie o zakres moich kompetencji. Summa summarum minister poparł kandydata Słowenii. Nie mogę swojej wiarygodności wystawiać na szwank i w takiej sytuacji złożyłam rezygnację.
Co Polska traci, rezygnując ze staniowiska wiceszefa banku? Wpływ na strategiczne inwestycje UE:
EBI współfinansuje duże projekty energetyczne w Europie. Byłam przeciwna współfinansowaniu przez bank Nord Streamu. Moje wątpliwości budziła także inna gazowa inwestycja – South Stream. Mój słoweński następca nie musi myśleć tak jak ja, bo Słowenia będzie uczestniczyła w budowie South Streamu. Dla Europy lepszy jest projekt Nabucco którego współfinansowanie ja popieram, a który jest konkurencyjny dla South Streamu. Te projekty dzielą Europę. Sposób ich finansowania przesądzi o cenach gazu i układzie sił na rynku energetycznym. Szkoda, że tylko mi zależało na tym, żeby zachować wpływ na tak kluczowe decyzje. Ponadto moim zdaniem jest tak, że istnieje związek przyczynowo- skutkowy między posiadaniem przedstawiciela w zarządzie, a wielkością zaangażowania EBI w danym kraju.
Zdaniem Gajęckiej,
Stanowisko wiceprezesa EBI jest porównywalne do stanowiska komisarza europejskiego. To jest tak jakby premier Donald Tusk przestał popierać komisarza Janusza Lewandowskiego zmuszając go tym samym do rezygnacji. Myślę, że wszyscy w Brukseli byliby zaskoczeni, tym, ze premier Donald Tusk nie zabiega o interesy Polski.
Marta Gajęcka jest ekonomistką, była wiceministrem finansów w czasie, gdy resortem kierowała prof. Zyta Gilowska. Z rządu, w roku 2007 odeszła na stanowisko wiceprezesa Europejskiego Banku Inwestycyjnego. Jej kadencja powinna trwać do sierpnia 2013 roku. Ze względu na nieporozumienia z ministrem Jackiem Rostowskim Gajęcka przestanie pełnić swoją funkcję już w środę.
Więcej na www.rp.pl i w dzisiejszej "Rzeczpospolitej".
hp (źródło: "Rzeczpospolita")
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/104904-wiceprezes-europejskiego-banku-inwestycyjnego-rostowski-okazal-sie-ignorantem
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.