Joanna Mucha nielubiana w Platformie. Ustawia się z tabloidami?

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot.PAP/ Maciej Chmiel
Fot.PAP/ Maciej Chmiel

Najpiękniejsza posłanka jak Joannę Muchę okrzyknęły polskie media traci na znaczeniu w partyjnej hierachii. Nie dość, że w klubie jest nielubiana przez zazdrosne koleżanki to w dodatku u płci męskiej też popadła w niełaskę. Kilka dni temu mimo rekomendacji na wiceprzewodniczącą PO nie dostała wystarczającej liczby głosów by nią zostać.

Co więcej zanotowała kompromitująco niski wynik. Skąd niechcęć w Platformie do Joanny Muchy? Jeden z polityków, dobrze znający posłankę tłumaczy, że ta nigdy przez władze PO nie była traktowana poważnie co pokazała kampania prezydencka podczas, której spełniała rolę przysłowiowej paprotki. Wcześniej zaś odsunięta została od ustaw zdrowotnych, w tym od tematu in vitro. Zresztą czarny piar-  jak donoszą politycy - robi jej samo biuro prasowe PO. Dziennikarze telewizyjni zwierzają się, że kiedy chcą zaprosić Muchę na nagranie programu często słyszą od osób w nim pracujących, że posłanka nie zna się na temacie. I między innymi dlatego coraz rzadziej można ją zobaczyć w mediach.

Politycy PO tłumaczą, że brylowanie w stacjach telewizyjnych Joanny Muchy w obecnej sytaucji byłoby im zwyczajnie nie na rękę. I nie chodzi tu wcale o jej medialne wypowiedzi. Bo czarę goryczy przelały jak mówią politycy PO ustawki posłanki z taboidami. Na których można ją zobaczyć z jej "przyjacielem", ekonomistą z BRE Banku. Od ponad dwóch miesięcy tabloidy spekulują o jej domniemanym romansie. I pokazują zdjęcia Muchy, która w towarzystwie "przyjaciela" pojawia się miejscach publicznych. Doszło nawet do tego, że opublikowano fotki na, których posłanka stoi z ekonomistą pod Sejmem. Tylko, że zdaniem politków Platformy Joanna Mucha w pełni świadomie pozuje do zdjęć.

Jak twierdzą, posłanka chce, by jej romans ujrzał światłodzienne w ten sposób, a nie by doszło do sytuacji kiedy przyłapana przez fotoreportera rzuca się do ucieczki chcąc ukryć tajemnicę. Zresztą ze swoją sympatią nie kryje się też przed posłami, bo kilka tygodni temu Mucha miała pojawić się ze swoim przyjacielem w sali do gry w tenisa przeznaczonej dla parlamantarzystów. Widziało ją wtedy dwóch polityków PiS. Tylko, że takie obrazki pusją jej opinię w partii, bo najwyraźniej politycy Platformy wcale nie są aż tak liberalni, by wybaczyć zdradę kobiecie.

JM

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych