Borowski wystartuje do Senatu z list PO?

fot. arch. PAP/Grzegorz Hawałej
fot. arch. PAP/Grzegorz Hawałej

Były marszałek Sejmu może w następnych wyborach parlamentarnych startować z list Platformy Obywatelskiej do Senatu. Jak twierdzą politycy SLD taką propozycję miał dostać w zamian za oficjalne poparcie jeszcze przed pierwszą turą Bronisława Komorowskiego.

Marek Borowski miękko zaprzecza i mówi, że żadne ustalenia w tej sprawie nie zapadły.  -Pierwsze słyszę, że prowadzę jakieś rozmowy z Platformą. Zresztą wybory mamy dopiero za ponad rok - komentuje. Jednak być może nie będzie miał wyboru, bo ostatnio do parlamentu krajowego startował z nieistniejącego już LiD-u. Zaś w wyborach do Parlamentu Europejskiego kandydował z listy komitetu Porozumienie dla Przyszłości-CentroLewica, który nie osiągnął progu wyborczego. A  z informacji jakie dostaliśmy od polityków SLD wynika, że posłowie są już niemal pewni, że Marek Borowski nie będzie startował w wyborach pod szyldem lewicy. Co więcej politycy Sojuszu drwiąc losowali kto z nich przejmie po byłym marszałku sejmowy pokój. Ale przewodniczący Sojuszu już go obiecał zasłużonemu w kampanii rzecznikowi prasowemu Tomaszowi Kalicie, który w przyszłych wyborach będzie stratował na posła.

Czy Marek Borowski będzie kolejną osobą, którą pod swoje skrzydła przyjmie partia Donalda Tuska, konsekwentnie budując lewicową nogę? To niewykluczone. Bo jak zdradza jeden z ważnych polityków Sojuszu propozycje przejścia do PO w zamian za wsparcie kandydatury Komorowskiego dostało kilku znanych polityków lewicy. W tym jak donosi również gwiazda komisji hazardowej Bartosz Arłukowicz. Polityk lewicy do ostatniej chwili przed ciszą wyborczą miał być namawiany przez Andrzeja Halickiego, rzecznika prasowego klubu parlamentarnego PO do oficjalnego poparcia kandydata  partii Tuska przed drugą turą. Arłukowicz miał zdecydowanie odmówić. Być może świadom tego, że propozycje transferu do PO okażą się obietnicami bez pokrycia i za poparcie Komorowskiego  nie dostanie nic. Bo przecież wciąż niezagospodarowany przez Platformę Obywatelską jest do niedawna jeszcze członek SLD Włodzimierz Cimoszewicz, który w czasie kampanii zadał największy cios Sojuszowi i przed pierwszą turą poprał Bronisława Komorowskiego.

Joanna Miziołek

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych