Wiemy już sporo o personalnych decyzjach, jakie zapadną na jutrzejszej radzie politycznej Prawa i Sprawiedliwości. Powyborczy kurs Jaroslawa Kaczyńskiego okazuje się nie być zbiorem przypadków, ale wyrazem nowej strategii.
Do nowego komitetu politycznego, czyli najważniejszego organu wladzy w PiS, mają wejść jutro wyłącznie starzy politycy z dawnego Porozumienia Centrum typu Joachima Brudzińskiego i Marka Kuchcińskiego. Spoza tego grona będą jedynie Zbigniew Ziobro i Michał Kamiński. Ze skladu obecnego komitetu wypadnie kilka osób młodszego pokolenia, zresztą z różnych frakcji (Paweł Kowal, Jacek Kurski). Na awans nie mogą liczyć główne twarze ostatniej kampanii prezydenckiej - Joanna Kluzik-Rostkowska, Paweł Poncyljusz czy Elżbieta Jakubiak. Jeszcze wczoraj na Kluzik-Rostkowską wskazywano jako na ewentualną wiceszefową partii.
Robi to wrażenie jakby świadomej rozpryawy z większością polityków młodszych lub bardziej liberalnych. Dlaczego Kaczyński wybiera taką drogę, choć powyborczę sondaże już pokazały negatywną reakcję części wyborców wobec porzucenia miękkiego języka kampanii? Mówi znaczący polityk PiS: - Kaczyński uznał, że młodzi typu Kluzik-Rostkowskiej czy Ponyljusza będą spychać partię w kierunku koalicji z Platformą Obywatelską po wyborach. Twardy kurs ma zabezpieczyć PiS przed tym rozwiązaniem. Ma to wymiar raczej symboliczny, bo komitet polityczny i tak przeważnie jest tylko tłem, a decyzję podejmuje sam lider. Ale Kaczyński w ten sposób wyśle ważny sygnał - członkom partii i wyborcom.
Chyba, że przez noc z piątku na sobotę coś jeszcze się zmieni.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/104409-zakon-pc-bierze-wszystko
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.