Poligon geopolityczny: Legalne Kosowo, a przyszłość świata

EPA/KUSHTRIM TERNAVA
EPA/KUSHTRIM TERNAVA

Niemal 11 tys. km2 powierzchni i ponad 2 mln. mieszkańców liczy Republika Kosowa – po ponad dwóch latach od ogłoszenia deklaracji niepodległości, Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości w Hadze stwierdził, że niepodległość Kosowa jest zgodna z prawem międzynarodowym.

Mimo iż Republikę Kosowa uznaje niemal 70 państw z całego świata, podstawy prawne jej funkcjonowania były na wpół legalne – do wczoraj. 22 lipca 2010 roku Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości w Hadze przewagą głosów 10 do 4 uznał deklarację niepodległości Kosowa za legalną, ponieważ jak argumentował przewodniczący składu sędziowskiego Hisashi Owada, prawo międzynarodowe nie zabrania składania podobnych deklaracji.

Decyzja haskiego trybunału w sprawie Kosowa jest niezwykle istotna dla geopolityki i wszelkiego rodzaju ruchów separatystycznych na całym świecie.

Gdyby decyzja Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości była inna, Kosowo byłoby zobowiązane do negocjowania warunków ponownego połączenia z Serbią. W obecnej sytuacji legalizacja kosowskiej deklaracji niepodległości poza utrzymaniem autonomii Kosowa, stwarza precedens dla wszystkich ruchów separatystycznych mających niepodległościowe zapędy.

„Ten wyrok to doskonałe przesłanie dla separatystów w wielu krajach, że mogą pójść w ślady Kosowa i stworzyć własne państwo. Kto teraz zabroni Kurdom oderwać się od Turcji? Kto powstrzyma Republikę Serbską przed odłączeniem się od Bośni? Trybunał podjął decyzję niebezpieczną dla przyszłości świata.”tłumaczy w rozmowie z „Rzeczpospolitą” serbski politolog Darko Trifunović.

Na całym święcie jest ponad dwieście ruchów separatystycznych dążących do uzyskania autonomii. W samej Europie chęć dążeń niepodległościowych deklaruje kilkanaście regionów. Część z nich co prawda odwołuje się do tradycji i historii autonomicznej państwowości są to m.in.: Flandria, Irlandia Północna, Katalonia, Szkocja. Inne regiony mimo pozornej niepodległości nie są oficjalnie uznawane, lub toczą się w nich zbrojne konflikty w celu uzyskania autonomii (m.in. Abchazja, Czeczenia, Kraj Basków, Kurdystan, Naddniestrze, Osetia Północna, czy Osetia Południowa).

Kosowski precedens stwarza szansę dla ruchów separatystycznych z całego świata, które przez wiele lat bezskutecznie walczyły o swoją autonomię, a z dniem 22 lipca 2010 roku dzięki decyzji Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości w Hadze, zyskały w swojej walce nowy oręż.

Sporo mówiło się o niepodległościowych dążeniach prowincji Quebec w Kanadzie. Eksperci zwracali uwagę, że jeśli haski trybunał uzna deklarację niepodległości Kosowa, praktycznie nic nie stanie na przeszkodzie, aby Quebec uczynić suwerennym państwem powiązanym z Kanadą jedynie na zasadzie federacji

O swoją autonomię od wielu lat walczy także Tybet, któremu zagraża chińska okupacja trwająca od 1951 roku.

Krwawą walkę o swoją niepodległość prowadzą także mieszkańcy indyjskiego regionu Dżammu i Kaszmir. Pomimo rezolucji ONZ nadal nie został tam zorganizowany plebiscyt dzięki któremu zamieszkujący ten teren ludzie mogliby zdecydować o swojej autonomii. W toczącym się od lat krwawym konflikcie zginęło już kilkadziesiąt tysięcy osób.

Regionów walczących o swoją niepodległość jest na świecie znacznie więcej. Jedne dążą do uzyskania autonomii na drodze politycznej, inne z karabinem w ręku. Teraz większość tych separatystycznych ruchów będzie się powoływać na decyzję Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości w Hadze i korzystając z tego precedensu będzie znacznie zbliżać się do uzyskania niepodległości.

Jedno jest pewne, w związku z decyzją haskiego trybunału, jeśli nie zostaną podjęte jakieś zapobiegawcze środki, w ciągu najbliższych lat zmianom ulegnie wiele granic na całym świecie, a my będziemy obserwować istny wysyp maleńkich, separatystycznych państewek i regionów, które ośmielone decyzją ws. Kosowa odważą się uderzyć pięścią w stół i zażądają uznania swoich racji.



Autor

Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.