CBA współpracując z zagranicznymi służbami specjalnymi w latach 2006-2008 nie naruszyło prawa i nie przekroczyło uprawnień – taka jest decyzja Prokuratury Apelacyjnej w Lublinie.
Całą sprawę nagłośniła w 2008 roku „Gazeta Wyborcza”. Z artykułu „Rząd donosi na CBA” dowiedzieliśmy się, że prokuratura zajęła się wówczas analizowaniem przepisów prawnych, umów międzynarodowych i przepisów o CBA. Śledztwo miało na celu ustalenie, czy Centralne Biuro Antykorupcyjne mogło podejmować współpracę z przedstawicielami służb specjalnych innych państw i czy podjęcie tego typu współpracy wiązało się ze złamaniem prawa.
Najwięcej kontrowersji wzbudzała współpraca CBA z FBI. Jak wynika z informacji zawartych w publikacji „Gazety Wyborczej”, FBI przekazało funkcjonariuszom CBA dokumenty, które uwiarygadniały ich jako amerykańskich biznesmenów. Ponadto w związku z rozpracowaniem posłanki Beaty Sawickiej, w operacji brał udział agent FBI podający się za biznesmena z USA. W efekcie tej operacji posłanka PO została zatrzymana pod zarzutem korupcji w 2007 roku, a jej proces ruszył w 2009 roku.
Głos w sprawie zabrała wówczas Ambasada USA w Warszawie. W oficjalnym oświadczeniu napisano, że „Biuro FBI w Warszawie współpracuje z wszystkimi polskimi instytucjami porządku publicznego”. Ponadto przedstawiciele ambasady podkreślali, że współpraca między FBI a CBA nadal jest bardzo dobra.
„Kiedy do naszego biura zgłaszana jest oficjalnie prośba od legalnego członka polskiego rządu czy instytucji porządku publicznego, FBI robi wszystko, aby tej prośbie zadośćuczynić. FBI współpracowało i nadal współpracuje z ABW, Strażą Graniczną, CBA, CBŚ oraz Komendą Główną Policji. Współpraca z CBA jest bardzo dobra i nic się nie zmieniło od 2007 r., podobnie z CBŚ i ABW” – tłumaczą w oficjalnym oświadczeniu przedstawiciele Ambasada USA w Warszawie.
Śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień i naruszenia prawa przez Centralne Biuro Antykorupcyjne zostało umorzone, jak tłumaczył prokurator Cezary Maj, ze względu na fakt, że pomimo braku ustawowych podstaw, współpraca FBI z CBA nie wyrządziła szkody interesom publicznym, a co za tym idzie nie może być mowy o naruszeniu przepisów karnych.
„Do zaistnienia przestępstwa wymagane jest, by został naruszony interes publiczny. Biorąc pod uwagę aktualne przepisy prawa i orzecznictwo, takiej sytuacji nie mieliśmy.” – wyjaśnia rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Lublinie Cezary Maj.
Jak podaje „Rzeczpospolita”, z ustaleń prokuratury wynika także, że w związku ze sprawą posłanki Sawickiej, nie doszło do ujawnienia FBI tajemnicy państwowej.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/104179-wspolpraca-cba-z-fbi-nie-byla-przestepstwem-sledztwo-umorzone