Komorowski pofrunął, ale nie do nieba.Kaczyński nie przebił szklanego sufitu . Napieralski tryumfuje. Katastrofa Pawlaka.

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź

Gorące wyniki sondaży:

Komorowski – 40.7 proc., Kaczyński – 35.8 proc., Napieralski – 14 proc. Takie wyniki wyborów prezydenckich podaje OBOP w badaniu dla TVP.

Badanie SMG/KRC dla TVN jest znacząco inne – Komorowski 45.7 proc. Kaczyński 33.2 proc., Napieralski 13.4 proc.

Pierwsze badanie - dla TVP - oznaczałoby porażkę Komorowskiego; byłby to wynik znacząco gorszy niż przewidywały sondaże. Różnica pomiędzy rywalami w tym badaniu wynosi ledwie 5 proc., jest więc możliwa do nadrobienia w kampanii, zapewne ostrej. Sztab Kaczyńskiego może też liczyć na demobilizację wyborców Komorowskiego; 4 lipca wakacje będą już w pełni.

Drugie badanie – dla TVN - to porażka Kaczyńskiego. Różnica wynosi kilkanaście punktów, i jest – zgodnie z regułami spin-doktorów – nie do nadrobienia.

Trzeba więc czekać, choć teoretycznie wydaje się, że OBOP ma większe doświadczenie w przeprowadzaniu badań exit-polls niż SMG/KRC. Ostateczne wyniki z lokali wyborczych będą zapewne lepsze dla lidera PiS; partia ta zawsze dostawała w urnach więcej niż w badaniach przeprowadzanych wśród wychodzących z lokali wyborczych.

Napieralski kończy udaną kampanię z wynikiem 13-14 proc. Jeszcze kilka tygodni temu przyjąłby takie poparcie z wdzięcznością, ale w końcówce wyścigu liczył chyba na nieco więcej. W każdym razie lider SLD ma teraz mocne argumenty, by przystąpić do rozprawy z partyjną opozycją, wyraźnie źle mu życzącą. Napieralski będzie teraz okadzany z każdej strony – już właściwie to się zaczęło. W sercu szef Sojuszu chce zwycięstwa Kaczyńskiego, bo boi się monopolu Platformy i rozgrywania jego partii przez tandem Komorowski - Tusk. Jak jednak ma przekonać swój postkomunistyczny elektorat do głosowania za twórcą IV RP? Zadanie tym trudniejsze, że kandydata PO poparł Cimoszewicz, i pewnie poprze Kwaśniewski.

W tyle stawki same katastrofy, poza Korwinem-Mikke. Największym przegranym jest Waldemar Pawlak; czy mogło być jednak inaczej, skoro w kampanii mówił o „drugiej Kalifornii” i gadżetach komputerowych, troskę o rolników i powodzian pozostawiając Andrzejowi Lepperowi? Marek Jurek nie wyczuł nastrojów prawicowych wyborców. Andrzej Olechowski ostatecznie schodzi z politycznej sceny; dostał tak mało, że nawet nie ma czym handlować przed drugą turą.

Kalkulacje na rozstrzygnięcie wyścigu w pierwszej turze od początku były raczej naiwne. Tylko Aleksander Kwaśniewski wygrał bez dogrywki, ale on miał za sobą 5 lat dobrze ocenianej prezydentury i bardzo słabych rywali (Krzaklewski i Olechowski).

Kaczyński staje teraz przed ważnym pytaniem: czy w drugiej turze zaatakować, czy utrzymać łagodny kurs, z ostentacyjnym wyciąganiem ręki i nawoływaniami do zakończenia wojny polsko-polskiej? Pokusa mocnego uderzenia będzie silna, bo przecież kandydat PiS nie ma nic do stracenia. Będą go do tego namawiali Ci z polityków jego partii, którzy od początku krzywo patrzą na politykę miłości. Jeżeli Kaczyński myśli jednak dalej niż w perspektywie 2 tygodni, powinien utrzymać nerwy na wodzy, i to za wszelką cenę. Sądząc po jego pierwszym wystąpieniu po ogłoszeniu wyników, tak właśnie zrobi. Wchodząc w mocną konfrontację, lider PiS zburzyłby cały swój wizerunek polityka odmienionego, i wróciłby do jeszcze mniejszej niszy, niż ta, którą zamieszkiwał przed katastrofą smoleńską.

Rezultat Kaczyńskiego potwierdza jednak, że Prawo i Sprawiedliwość to plemię trwale mniejszościowe; silne, odporne na medialne nagonki, ale jednak mniejszościowe. Obecny wynik prezesa PiS to przecież wynik nieco tylko lepszy od tego z roku 2007-go. Pisowców tylu po prostu jest, i czynniki zewnętrzne niewiele tu zmieniają. Czy uda się zwiększyć ich liczbę do poziomu 50 proc. plus jeden głos w ciągu 2 tygodni? Zadanie arcytrudne.

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych