Kanał Zero wyemitował dzisiaj rozmowę z „Braćmi Kamratami”, czyli z Wojciechem Olszańskim „Jaszczur” i Marcinem Osadowskim „Ludwiczek”. Nie był to jednak wywiad prowadzony na żywo. Został on nagrany, a następnie pocięty, aby na „mądrości” Olszańskiego i Osadowskiego mogli odpowiedzieć eksperci, m.in. gen. Rajmund Andrzejczak czy Arleta Bojke. Jak zaproszenie do Kanału Zero znanych patostreamerów oceniają internauci? Stanisław Żaryn stwierdził., że „zapraszanie takich osób do mainstreamowej audycji to promowanie ich patologicznej działalności”. Po premierze rozmowy głos zabrał również sam Krzysztof Stanowski.
Oceniając zaproszenie „Jaszczura” i „Ludwiczka” do Kanału Zero, a także sam ich występ, komentatorzy głównie zwracali uwagę na to, że takich osób nie powinno się zapraszać do mediów z dużym zasięgiem. Inni zwrócili uwawę na to, że skoro już zostali zaproszeni, to wywiadu nie można poddawać w takiej formie tzw. „fact-chekingowi”, a Olszański i Osadowski powinni mieć możliwość odpowiedzieć ekspertom.
Uważam, że to złe. Oglądam i szanuję wiele programów Kanału Zero ale to jest upodabnianie się do „tradycyjnych” mediów i próbowanie narzucania swojego myślenia.
Nawet jeśli Ci dwaj mówią rzeczy totalnie oderwane od rzeczywistości to robiąc taki „fact-checking” nie traficie do ludzi, którzy ich słuchają. Owszem - 90 proc. społeczeństwa się zgodzi, ale to nie są wszyscy. Mogliście ich w ogóle nie zapraszać tylko wyciąć głupoty z ich wywiadów i zrobić komentarz - na to samo by wyszło. Jeśli chcecie ich na żywo sprostować to niech rozmawiają z kimś, kto ich na żywo sprostuje. Na tym polega Pana sukces @K_Stanowski - łapie Pan ludzi na wykroku. Skoro tutaj musieliście domontować odpowiedzi „ekspertów” to znaczy, że p. Dawid Chęć niestety nie spełnił swojej roli jako rozmówca. I mówię to mimo całej sympatii jaką Was darzę, a jest jej sporo. Czekam na premierę i oby nie wyglądało to aż tak źle jak na poniższym fragmencie
— stwierdził Rafał Kubowicz, przewodniczący Nowej Nadziei w Szczecinie.
Kamratom dodano dzięki tej akcji w Kanale Zero jedynie fejmu i nimbu prześladowanych - dla nich to lepiej, niż gdyby wywiad poszedł bez cięć.
Poza tym wycięte fragmenty tych szurów zrobią teraz milionowe zasięgi jako rolki, a oni po raz kolejny wejdą z toksyką tam, gdzie ich dotąd nie było. Ich zwolennicy dostaną (słuszny) argument o prześladowaniu, dołączą kolejni. Finalnie widz staje przecież po stronie słabszego lub dojeżdżanego (kampania 2025!).
Szkoda, że w Zerze nie znalazł się nikt, kto by powiedział, że to bez sensu. To jednak nic nowego u ludzi mediów - złudne przekonanie, że każdego można uwalić.
Brawo za tę turbo szkodliwą akcję, ale nie róbcie więcej
— zaapelował dziennikarz Wojciech Mucha.
Goście Kanału Zero to członkowie radykalnej i agresywnej grupy prowokatorów politycznych. Wielokrotnie grozili innym osobom i prezentowali prorosyjską propagandę. Zapraszanie takich osób do mainstreamowej audycji to promowanie ich patologicznej działalności. To zagrożenie dla bezpieczeństwa informacyjnego RP
— napisał Stanisław Żaryn.
Nie jest wielką sztuką „wyjaśnić” dwóch prorosyjskich, agresywnych, dezinformujących szkodników. Jeśli miałbym do wyboru: dać im duże zasięgi i czas antenowy (nawet z owym prostowaniem ich) lub tego nie robić, to wybrałbym to drugie. Bo jeśli to pierwsze, to kto następny?
— stwierdził dziennikarz Tomasz Żółciak.
Trudno i długo buduje się pozycję w umyśle odbiorcy ale traci się ją bardzo szybko. Jeszcze pare takich akcji i przestaniecie być postrzegani jako poważne medium. I na ogół to pieniądze idą „za”, nie „przed”
— napisał Cezary Kaźmierczak.
Do Kamratów mi bardzo daleko. To kompletnie nie moja bajka, ale to jak dzisiaj program z ich udziałem zaprezentował Kanał ZERO, to jakieś totalne nieporozumienie.
Niech teraz ktoś uczciwie przyzna - chce oglądać właśnie takie programy, czy takie, jakie robi na swoim kanale Bogdan Rymanowski, który zaprasza ludzi z różnych stron i środowisk i DAJE SIE IM WYPOWIEDZIEĆ, bez swojego komentarza, bez dodatkowych wstawek, itp.?
Ja jestem totalnym przeciwnikiem cenzury. Jestem totalnym zwolennikiem wolności słowa. Dlatego tak blisko mi do tego, jak swoje programy realizuje Bogdan Rymanowski. Dzisiejszy program Kanału ZERO z udziałem Kamratów, to zupełne przeciwieństwo
— ocenił z kolei Sebastian Czapliński.
„Świat wygląda inaczej”
Po premierze rozmowy głos zabrał również sam Krzysztof Stanowski. Szef Kanału Zero stwierdził, że wyemitowany materiał był „jednym z najważniejszych w ostatnim czasie w polskich mediach”.
No to jesteśmy po premierze Kamratów. Teraz jest odwrotnie: fani tego ekscentrycznego duetu nawołują, aby nie oglądać Kanału Zero, odwołać lajki i suby i generalnie uciekać w lepsze miejsca (i super, wynocha na wschód!). To znacząca zmiana względem tego, co działo się wcześniej - gdy fani Kamratów byli w ekstazie, a ich przeciwnicy apelowali, by nigdy więcej nie patrzeć w stronę KZ, bo jak można oddawać głos takim ludziom. W związku z tym osiągnęliśmy ideał, oglądać nie chce nas podobno nikt:)))))
Drodzy Państwo, uważam, że materiał, który został dzisiaj wyemitowany był jednym z najważniejszych w ostatnim czasie w polskich mediach, do czego oczywiście nasi przeciwnicy się nie przyznają, bo albo niczego nie rozumieją, albo zdążyli już się tak naprodukować przed premierą, że teraz nie będą przyznawać, że wyszli na durniów. Ale dlaczego jednym z najważniejszych? Otóż, drodzy filozofowie mediów, profesorowie tego co wypada, eksperci cnót wszelakich, możecie udawać, że jakieś zjawiska w ogóle nie istnieją, możecie udawać, że wygracie z nimi poprzez przemilczenie, możecie udawać, że jak zakryjecie się kołdrą to was nie ma i nikt do was nie przyjdzie, ale świat wygląda inaczej - są tematy, z którymi trzeba się zmierzyć. Dlatego wywiad z Kamratami poszatkowaliśmy wypowiedziami osób, które rozbrajały tę prorosyjską narrację. I być może żaden fan Kamratów nie uzna tego rozbrojenia za dostateczne (większość z nich uzna za skandaliczne, to jasne), ale być może chociaż jeden uzna i zrobi w tył zwrot - i to już będzie zwycięstwo. A scenariusza przeciwnego - takiego, w którym ktoś przesłucha całości, łącznie z naszymi wtrąceniami - i uzna, że Kamraci jednak mają rację, po prostu nie biorę pod uwagę, bo wówczas musielibyśmy rozpatrywać to, w którą stronę wieje wiatr w głowie osób niespełna rozumu
— napisał Stanowski.
Możemy wszyscy udawać, że prorosyjska propaganda w przestrzeni publicznej nie istnieje, bo inaczej definiujemy przestrzeń publiczną, a możemy ją wskazywać palcem i detonować w sposób kontrolowany, przy wsparciu fachowców. Niektórzy niech się dalej zachwycają wywiadami z profesorami, których nikt nie ogląda, wywiadami z nikim o niczym, pohukiwaniami nikogo dla nikogo, nie mającymi na nic wpływu, ale życie jest gdzie indziej. Życie jest właśnie tu. Kamraci są wśród młodych ludzi większym zjawiskiem niż nie jedno tradycyjne medium. Nie jesteście w stanie ich zamilczeć, to wy możecie być zamilczani
— czytamy.
Czy daliśmy przestrzeń Kamratom i powiedzieli, co chcieli? Tak, daliśmy. Ich fani nie mogą powiedzieć, że nie. Czy wywiad puściliśmy w całości? Nie. Nie słyszałem jeszcze o takim wymogu, by wywiady, które nie są na żywo, puszczać w całości. Jak ktoś trzy godziny gada to nie znaczy, że telewizja ma wyemitować trzy godziny. Ale daliśmy wszystko, co najważniejszego powiedzieli, bez ingerencji. Tylko że potem obudowaliśmy to innym spojrzeniem i faktami. Wielu tęskniło za fact-checkingiem na żywo w kampanii wyborczej, a jak dostali teraz taki fast-checking to nagle nie pasuje. No nie dogodzisz. Mamy jasność: Kamraci nie są w stanie powiedzieć niczego złego na Rosję, są skrajnie antyukraińscy i sprawnie - bo są inteligentni - lawirują i manipulują, aby otrzeć się o fakty, ale meritum przeinaczyć
— podkreślił.
Podzielił się również historią tego, w jaki sposób w ogole doszło do pojawienia się Kamratów w Kanale Zero.
I na koniec - pojawiły się pytania, dlaczego nie ja prowadziłem ten wywiad. Oprócz tego, że prowadził go Dawid Chęć, który jest zdolnym młodym dziennikarzem, to odpowiedź jest dość - hmm - prosta. Opowiem wam historię z życia redakcji. Jednego dnia podczas porannego zebrania Dawid mówi, że Kamraci czy to wyszli z pierdla, czy to mają gdzieś być na jakimś wiecu, nie pamiętam dokładnie. I ja mówię: - To pogadaj z nimi, czy oni w ogóle wracają za kraty, czy nie, o co tam chodzi, może zrobimy coś z tego.
Dosłownie następnego dnia siedzę w gabinecie i słyszę jak ktoś drze japę za ścianą. Pytam:
-Ej, co tam się dzieje?
-Kamraci piosenki śpiewają.
-Co?
-No Dawid do nich zadzwonił, przyjechali i piosenki teraz śpiewają.
-Tutaj oni są?
-No tak.
No i tak pośpiewali, pogadali, a potem uznaliśmy, że cała ta ich opowieść może mieć wartość edukacyjną: otóż możemy pokazać ich fanom, jak są manipulowani. Pozdrawiam
— zakończył.
kk/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/749329-jaszczur-i-ludwiczek-w-kanale-zero-w-sieci-zawrzalo
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.