Norweska telewizja publiczna NRK nazwała nasz Marsz Niepodległości „marszem nazistowskim”. To był gol samobójczy, bo doprawdy naród, który wydał Vidkuna Quslinga czyli kolaborującego z Niemcami dwukrotnego premiera Norwegii powinien wiedzieć, że jednak mniej mu wolno.
Gdy byłem małym chłopcem moja śp. Mama opowiadała mi, że podczas okupacji niemieckiej Polska nie miała swojego Quslinga, bo Berlin nie znalazł w Rzeczypospolitej żadnego polityka, który poszedłby na współpracę z Hitlerem. Norwegia - wręcz przeciwnie. Tak właśnie: dobrze ponad pół wieku temu po raz pierwszy usłyszałem o Quslingu. I na pewno dzisiaj nie przypominałbym tego symbolu kolaboracji Norwegów - choć przecież miał ten kraj swój ruch oporu - gdyby nie szmaciarze (sic! To właściwe określenie!) z publicznej telewizji w Oslo.
Nie będę komentował sytuacji wewnętrznej Królestwa Norwegii. Nie będę dociekał dlaczego norwescy rodzice, a zwłaszcza matki uciekają do Polski przed tamtejszym odpowiednikiem niemieckiego Jugendamtu. Nie będę przytaczał problemów z imigrantami z Azji i Afryki, choć wszyscy wiemy, że to wysoka cena, jaką Norwedzy płacą za złą politykę imigracyjną różnych skądinąd pod względem politycznym rządów w Oslo. Dobrze, że na skandaliczne stwierdzenia norweskiej państwowej NRK zareagowała nasza ambasada w tym kraju. Kłamstwa i antypolska propaganda nie mogą pozostać bezkarne. I każdy kto w przyszłości będzie chciał bądź fałszować polską historię bądź w krzywym zwierciadle przedstawiać polską współczesność musi wiedzieć, że będzie potraktowany tak ostro, a nawet brutalnie, jak na to zasłuży. Dlatego dziś nie będę gratulował Norwegii pierwszego po 28 latach awansu na piłkarski Mundial, tylko publicznie oskarżał o skrajny subiektywizm i patologiczną propagandę państwowa telewizję w Kraju Fiordów.
Minęło dwa i pół dnia od kłamstw NRK na temat polskiego Marszu Niepodległość. Przez te 60 godzin telewizja publiczna nie była w stanie przeprosić Polaków za robienie z nich nazistów. Jako uczestnik tego marszu (wraz z moim kilkunastoletnim synem) czuję się także osobiście obrażony przez nieprofesjonalnych cymbałów z Oslo, którzy mienią się być dziennikarzami.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/745785-rodacy-quislinga-w-akcji
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.