„Tym razem Onet znowu sobie o mnie przypomniał, choć jak zwykle nikt od nich do mnie nie zadzwonił. Okazuje się, że TVP poczuła się obrażona moimi stwierdzeniami w Wirtualnych Mediach, jakoby moje zwolnienie dyscyplinarne było ZEMSTĄ” - napisała w mediach społecznościowych twórczyni telewizji Biełsat Agnieszka Romaszewska. To jej reakcja na informacje opublikowane przez Onet, który pisze o przesyłaniu dokumentów z TVP do prokuratury. „No i zaraz pisze: telewizja odpowiada na oskarżenia. Szkoda, że jak mnie i kolegów obrzucają g..nem to nie biegną do mnie, żebym odpowiedziała” - dodaje była dyrektor Biełsatu. Red. Agnieszkę Romaszewska wzięła w obronę Magdalena Gawin.
Onet przypomniał sobie o twórczyni i byłej dyrektor telewizji Biełsat Agnieszce Romaszewskiej. W artykule dotyczącym prowadzonego przez prokuraturę postępowania pisze, powołując się na informacje z TVP, że publiczna telewizja właśnie przekazuje prokuratorom wymagane dokumenty. Śledztwo zostało wszczęte ponad rok temu i - jak pisze Onet - ma dotyczyć rzekomej straty ok. 7 mln zł poprzez zawarcie umów o świadczenie usług informatycznych oraz wystawianie w celu osiągnięcia korzyści majątkowej poświadczających nieprawdę faktur VAT opiewających na kwotę ok. 5 mln zł. Red.
Romaszewska została zwolniona dyscyplinarne przez nowych decydentów w TVP. W złożonych przez siebie pozwach dowodzi, że jej zwolnienie z TVP było bezprawne.
Wiecie co? To jest jednak straszna granda i paskudztwo. Można napisać donos, że „w celu osiągnięcia korzyści majątkowej” akceptowałam wystawianie fałszywych faktur „na niezrealizowane usługi na sumę 5 mln. zł” czyli, że mówiąc prostym językiem, zwyczajnie kradłam.
I co? I pstro. Mija wkrótce półtora roku - „śledztwo się toczy” i choć nikomu nie postawiono w nim zarzutów, nie przeszkadza to Onetowi i innym mediom w systematycznym przypominaniu, że „możliwe że Romaszewska jest złodziejką”. A ja nawet zajrzeć do akt nie mogę, o co tam właściwie chodzi, bo formalnie przecież nie jestem podejrzaną. I tak od prawie półtora roku.
Tym razem Onet znowu sobie o mnie przypomniał, choć jak zwykle nikt od nich do mnie nie zadzwonił. Okazuje się, że TVP poczuła się obrażona moimi stwierdzeniami w Wirtualnych Mediach, jakoby moje zwolnienie dyscyplinarne było ZEMSTĄ za to, że nie zgodziłam się odejść za porozumieniem stron. WM oczywiście skontaktowały się i z TVP i z prokuraturą, niemniej Onet czuje się w obowiązku zabrać głos po stronie „oczernionej” TVP w likwidacji. No i zaraz pisze: „telewizja odpowiada na oskarżenia”. Szkoda, że jak mnie i kolegów obrzucają g..nem to nie biegną do mnie, żebym odpowiedziała
— napisała w mediach społecznościowych Agnieszka Romaszewska.
„Można kogoś obrzucać błotem bez końca. I bezkarnie”
Natomiast każda okoliczność, żeby przypomnieć, że jestem cwaniaczką, której wypłacono 100 tys. jakichś dziwnych premii - jest dobra. I znów pada to po raz n-ty i po raz n-ty mogę tłumaczyć tylko na swoim profilu w FB, że w tej wg mnie zresztą zawyżonej sumie (bo nie dostałam w ciągu roku 100 tys.) była przede wszystkim nagroda REGULAMINOWA wypłacana w TVP każdemu pracownikowi po 30 latach pracy, w wysokości 3 pensji. Moja pensja wynosiła wówczas 22 tys. brutto, (choć dopiero po niedawnej podwyżce, kiedy przestała wreszcie być jedną z najniższych pensji dyrektorskich w zakładzie głównym TVP).
Tak to wszystko wygląda. Można kogoś obrzucać błotem bez końca. I bezkarnie
— czytamy również.
Red. Agnieszkę Romaszewska wzięła w obronę Magdalena Gawin, była wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego.
APEL do wszystkich dziennikarzy, naukowców, komentatorów, czytelników i obserwatorów sceny publicznej. Kilka zdań na temat osoby, którą znamy osobiście lub pośrednio z mediów społecznościowych i telewizji.
Agnieszka Romaszewska założyła telewizję Biełsat w 2007 roku. Wcześniej była korespondentką TVP w Grodnie skąd deportowano ją 13 grudnia 2005 roku. Właśnie po tym wydarzeniu wpadła na pomysł założenia informacyjnego kanału telewizyjnego, który nadawałby z Polski na Białoruś, przekazywałby rzetelne informacje, wspierał środowiska wolnych Białorusinów oraz poddawaną represjom - mniejszość polską. Od tej pory realizowała swój pomył z konsekwencją, ogromnym uporem i wiarą, że Białoruś może być inna. Telewizja Biełsat nie miała stabilnej sytuacji finansowej, zdobywała różne źródła finansowania, krajowe, czasem zagraniczne, z reguły była niedofinansowana, i trzeba było o nią zabiegać i walczyć. Robiła to Agnieszka. Była przekonana, że to, co robi ma realny wpływ na rzeczywistość, służy rozwojowi demokracji i zbliża Białoruś do Europy wolnych Ojczyzn. Nie pomyliła się. Historia przyznała jej rację; były tygodnie i miesiące, gdy oczy całej Europy zwrócone były na Białoruś. Agnieszka przeżywała represje, jakie spadły na jej białoruskich współpracowników, zabiegała o ich uwolnienie, nie myślała o sobie, ani o swojej karierze.
Po objęciu władzy przez KO została poddana szantażowi, w końcu - wyrzucona dyscyplinarnie z pracy, ku uciesze, wręcz eksplozji radości reżimowych dziennikarzy Łukaszenki. Jakby tego było mało, podjęto próby dyskredytowania jej dorobku zawodowego, publicznie poddano w wątpliwość jej osobistą uczciwość. Nagrodę jubileuszową w związku ze stażem pracy zawodowej dziennik „Onet” przedstawił jako wielki skok na kasę.
Czy pracownicy TVP zbiorowo odmawiają jubileuszowych nagród? Czy nie biorą premii? Czy ich zarobki odbiegają od tych, jakie za ciężką i RYZYKOWNĄ pracę, pobierała Romaszewska? Co wy stworzyliście w swoim własnym życiu i co zostanie po was? Z tymi pytaniami zostawiam tych dziennikarzy, którzy zajmują się wylewaniem kubłów pomyj na zasłużoną dziennikarkę. Protestuję przeciwko próbom dyskredytowania Agnieszki Romaszewskiej oraz jej dorobku zawodowego
— zaapelowała w mediach społecznościowych była wiceminister kultury i była dyrektor Instytutu Pileckiego.
koal/FB/Onet
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/743922-romaszewska-odpowiada-onetowi-znow-nikt-nie-zadzwonil
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.