Dziennikarka Monika Richardson w rozmowie ze „Światem Gwiazd” wprost przyznała, że nie ma w sobie „genu patriotycznego” i w przypadku zagrożenia uciekłaby z Polski „w pierwszym transporcie”.
Lewicowo-liberalne elity nawet nie próbują już udawać, że czują się związane z naszym krajem. Dziennikarka Monika Richardson wprost przyznała, że gdyby nasza ojczyzna znalazła się w zagrożeniu, to uciekłaby z kraju, ponieważ nie jest patriotką.
Nie jestem patriotką, nigdy nią nie byłam. Nie mam tego genu patriotycznego w sobie, który miała moja mama. Nawet muszę powiedzieć, że tego żałuję
— przyznała w rozmowie ze „Światem Gwiazd”. Nagranie to opublikowane zostało na Tik Toku.
„W pierwszym transporcie za granicę”
Ale powiem tak, jeżeli Putin w końcu wejdzie do Polski, to myślę, że wraz z moją rodziną będę w pierwszym transporcie za granicę. Nie mam w sobie tyle siły, żeby o ten kraj walczyć, mimo że kocham Polskę i że tutaj umrę, jeśli nie będzie żadnego zagrożenia ze strony Rosji
— powiedziała.
Moim zdaniem nigdy nie mogliśmy się czuć bezpiecznie i nigdy nie będziemy mogli, ale jak będzie wybór taki, że zostajemy i mój syn idzie do wojska albo uciekamy, to ja uciekam
— dodała.
as/Świat Gwiazd
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/741099-takie-mamy-elity-monika-richardson-nie-jestem-patriotka
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.