Występ Jacka Fedorowicza na festiwalu w Opolu to kolejny jaskrawy przykład, że „odpolitycznienie” mediów publicznych jest kolejną niespełnioną obietnicą Koalicji 13 Grudnia. Zapewne ci sami ludzie, którym za rządów PiS przeszkadzały żarty Jana Pietrzaka czy Andrzeja Rosiewicza z ówczesnej opozycji, śmiali się do rozpuku przy opowieściach legendarnego prezentera „Dziennika Telewizyjnego” o zwolennikach PiS, którzy rzekomo nazywają Jarosława Kaczyńskiego „nasze niepokalane kaczęcie”, nazywanie prezydenta, który dwukrotnie wygrał wybory „prezydentem deliktem” i wreszcie Trybunału Konstytucyjnego (o dziwo nienazwanego „Trybunałem Święczkowskiego”), w którym z uwagi na prof. Krystynę Pawłowicz „wielu skazańców rezygnuje z ułaskawienia”.
Za rządów PiS ówczesnej opozycji i dużej części artystów bardzo przeszkadzały materiały uderzające w polityków KO czy innych ugrupowań oraz środowisk liberalnych i lewicowych czy żarty Jana Pietrzaka, Marcina Wolskiego lub Andrzeja Rosiewicza. Po przejęciu mediów publicznych miało być inaczej, tj. obiektywnie i apolitycznie - tak przynajmniej obiecywała obecna koalicja rządząca przed wyborami w 2023 r. Jak jest? Festiwal w Opolu, a konkretnie występ Jacka Fedorowicza, to kolejny przykład, że mamy do czynienia z kolejną niespełnioną obietnicą.
Prezes PiS jako „niepokalane kaczęcie”
Jacka Fedorowicza wielu Polaków zapamiętało z programu „Dziennik Telewizyjny”. Do dziś nie stroni od żartów na tematy polityczne, tyle że ich celem jest głównie… opozycja. Co zaserwował widzom tegorocznego festiwalu w Opolu?
Zgadało się o panu prezesie Kaczyńskim, to muszę dodać, że jego zwolennicy w dzisiejszej dobie mnożących się oskarżeń mówią, że „nie, prezesowi nic nie grozi, bo on ma czyste sumienie”. „On jest czysty jako łza”. Mówią o nim tkliwie „nasze niepokalane kaczęcie”. inni, natomiast inni są, niestety, ciągani po sądach
— mówił podczas występu legendarny prezenter. Strasznie „zabawne” są te aluzje do Niepokalanego Poczęcia, ale to jeszcze nie koniec.
Może ciągle jeszcze zbyt niemrawo, ale są ciągani i jest obawa, że jak pan prezydent elekt już obejmie urząd - bo to jest tak, że nie urzęduje jeszcze prezydent elekt, tylko prezydent delikt - i jak prezydent elekt obejmie urzędowanie, to może nie nadążyć z ułaskawianiem i ma mu pomagać
— podkreślił Fedorowicz. Być może to zabawne gry słów, których „ciemnota pisowska” nie rozumie, ale nazywanie prezydenta, który dwukrotnie wygrał wybory „deliktem” jest… no, trochę słabe.
„Wielu skazańców będzie rezygnować z ułaskawienia”
Podobnie jak słabe są żarty na temat kobiet. Nie wolno żartować chociażby z tych, które nie wyszły za mąż, nie założyły rodziny. To ich wybór, a jeśli ktoś chociażby zażartuje, że to przez wygląd czy charakter, jest męskim szowinistą i „wąsatym Januszem”. No, chyba że to kobiety prawicy. I cóż z tego, że z bogatym dorobkiem naukowym i wieloletnim doświadczeniem w pracy nauczyciela akademickiego i że gdyby wypowiadały się w podobnie ostry sposób, ale miały inne poglądy, nikomu by nie przeszkadzały?
To tak na pociechę Trybunał Konstytucyjny. Konkretnie: pani Krystyna Pawłowicz. Kogoś wloką do więzienia, a ona mu zarzuca - szal mu zarzuca- na głowę i krzyczy: „Mój ci jest!”. Tylko istnieją poważne obawy, że wielu skazańców będzie rezygnować z ułaskawienia
— powiedział Jacek Fedorowicz, wywołując wybuchy śmiechu widowni, na której być może siedziało sporo osób, którym przeszkadzały podobne żarty, tyle że wymierzone w drugą stronę sceny politycznej. A przecież tego rodzaju żarty w XXI w. przywodzą na myśl stereotypowego podpitego wąsatego wujka na weselu (czyli obraz „wyborcy PiS”, jaki noszą w sobie „fajnopolacy”).
Czy jednak można spodziewać się po przejętych w tak brutalny, bezprawny i nieznany w europejskiej demokracji sposób mediach publicznych, że będą obiektywne i że odważni w czasach stanu wojennego satyrycy pozostaną tak samo odważni w czasach demokratycznej Koalicji 13 Grudnia? A jeżeli ktoś nie rozumie, że whataboutism w stylu „ale za PiS/ale za Kurskiego” nie jest poważnym argumentem, to wyłącznie jego problem.
aja/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/732503-usmiechniete-opole-fedorowicz-o-niepokalanym-kaczeciu
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.