„Od początku wiedziałem, że nie ma na mnie nic. I choć mówiłem o tym, nikt nie wierzył. Jakby Onet był bardziej wiarygodny od społecznika, księdza, idealisty. 750 świadków. (…) Kto wydał takie polecenie służbowe? Komu zależało na tym, abym tyle lat był wykluczony z życia publicznego?” - napisał ks. Jacek Stryczek, odnosząc się do medialnych ataków Onetu i ponownym umorzeniu sprawy mobbingu, o który go oskarżano. Co na to Janusz Schwertner, autor materiału, który zniszczył twórcę Szlachetnej Paczki? „Kilka osób pyta mnie o komentarz do sprawy Szlachetnej Paczki. Odniosę się jeszcze do tego szerzej w kontekście generalnego podejścia sądów i prokuratury do łamania praw pracowniczych w Polsce. Dużo tu jeszcze roboty mamy jako państwo i społeczeństwo do wykonania. Każda okazja do rozmowy na ten temat jest cenna” - napisał na X, dalej utrzymując, że jego artykuł jest wiarygodny. Co do wiarygodności - być może decyzja prokuratury powinna rzucić nowe światło chociażby na artykuły na temat Karola Nawrockiego.
Prokuratura (zapewne obecnie już uznawana przez rząd i mainstreamowe media) dwukrotnie umorzyła śledztwo ws. oskarżeń pod adresem ks. Jacka Stryczka, współzałożyciela Szlachetnej Paczki, o mobbing w Stowarzyszeniu Wiosna. Medialny atak został zapoczątkowany artykułem Janusza Schwertnera, wówczas dziennikarza portalu Onet.pl. Obecnie autor jest redaktorem naczelnym portalu Goniec.pl.
Decyzja prokuratury - i co oznacza?
Przedwczoraj ks. Jacek Stryczek opublikował na platformie X serię mocnych wpisów na temat Onetu i jego byłego dziennikarza. W ocenie duchownego, portal, który zniszczył mu życie, powinien zostać zlikwidowany.
Teraz głos zabrał dziennikarz i reżyser Paweł Zastrzeżyński, powołując się na pismo, które otrzymał z Prokuratury Okręgowej w Krakowie.
Tu już nie ma wątpliwości. Śledztwo o mobbing w Szlachetnej Paczce potocznie znane w sprawie ks. Jacka Stryczka UMORZONE po raz drugi. Przypominam, prokuratura umorzyła pierwsze postępowanie w sprawie domniemanego mobbingu. Wówczas znalazły się osoby, które wniosły zażalenie na to postanowienie. I dlatego sąd przymusił prokuraturę, aby na nowo zajęła się sprawą. Co ponownie rozgrzało media. Mijały kolejne lata, z ciężarem oskarżeń… Prokuratura przeprowadziła konfrontację, następnie zamknięto śledztwo i dziś dowiedziałem się, że 9 maja 2025 r. śledztwo umorzono „z uwagi na to, że czyn nie zawiera znamion czynu zabronionego”. Co istotne w toku postępowania NIE PRZEDSTAWIONO ZARZUTÓW
— napisał (podkreślenia nasze).
W odpowiedzi na Pana zapytanie dnia 22 maja 2025 roku uprzejmie informuję że, postępowanie Prokuratury Okręgowej w Krakowie prowadzone pod sygn. 3017-2 Ds.24.2023 zostało zakończone wydaniem w dniu 9 maja 2025 roku postanowienia o jego umorzeniu z uwagi na to, że czyn nie zawiera znamion czynu zabronionego.(na podstawie art. 17 par 1 pkt 2 k.p.k.). W toku postępowania nie przedstawiono zarzutów
— podkreślono.
Dzięki Pawle. To był ciężki czas. Od początku wiedziałem, że nie ma na mnie nic. I choć mówiłem o tym, nikt nie wierzył. Jakby Onet był bardziej wiarygodny od społecznika, księdza, idealisty. 750 świadków. Kto wydał takie polecenie służbowe? Komu zależało na tym, abym tyle lat był wykluczony z życia publicznego? Kto dał pieniądze na tekst, teksty, na działania przeciwko mnie? No, już sporo wiemy. W środku tego jest małżeństwo: Sylwia Gregorczyk Abram i Grzegorz Abram. Clifford Chance, duża kancelaria prawna. No to czyje to pieniądze? Teraz, w Polsce zarabiają np. z TVP w likwidacji. Weszli do Stowarzyszenia WIOSNA, weszli do TVP, PR i Pap. Joanna Sadzik. Obecna prezes Stowarzyszenia WIOSNA. Chyba jedyna osoba z NGO, której nie obowiązują żadne zasady, Cokolwiek wyjdzie na jej temat, to i tak nie ma znaczenia. Zawsze unikałem złych ludzi. Ale oni postanowili wejść do mojego życia. Kto z Was, nawet teraz, jest gotowy mi pomóc? Wciąż potrzebuję pomocy
— odpowiedział Zastrzeżyńskiemu ks. Stryczek.
CZYTAJ TAKŻE: Seria mocnych wpisów ks. Jacka Stryczka: „Dlaczego My, Polacy, nie rozwiązujemy problemu Onetu?”; „Kasujemy go?”
Ks. Stryczek: Sadzik okłamała sąd
Według współzałożyciela Szlahetnej Paczki, obecna prezes Stowarzyszenia Wiosna Joanna Sadzik, skłamała przed sądem i została za to upomniana.
Joanna Sadzik okłamała między innymi sąd, i sąd ją upomniał. Wielokrotnie została złapana na kłamstwie w czasie wywiadu u Rymanowskiego. Ale wokół niej panuje zmowa milczenia. Czy nikt jej nigdy nie zapyta o jej czyny? Nawet Mazurek? Idealiści powinni wrócić do Szlachetnej Paczki. Już najwyższy czas. Koniecznie zobaczcie ten film z piosenką. Pozostaje nam się śmiać…
— napisał ks. Jacek Stryczek. W filmiku słyszymy piosenkę „Joanna milczy”.
Artykuł Janusza Schwertnera został opublikowany jesienią 2018 r. W 2022 r. Marcin Mamoń i Paweł Zastrzeżyński na łamach „Dziennika Polskiego” opisali kulisy przejęcia władzy w Szlachetnej Paczce, medialnego ataku na ks. Stryczka i… to, że Schwertner, wbrew temu, co twierdził, niekoniecznie zrobił „wszystko, by się dowiedzieć, używając wszystkich narzędzi dziennikarskich”.
I wreszcie - prokuratura ostatecznie umorzyła sprawę mobbingu. Co na to autor materiału?
Kilka osób pyta mnie o komentarz do sprawy Szlachetnej Paczki. Odniosę się jeszcze do tego szerzej w kontekście generalnego podejścia sądów i prokuratury do łamania praw pracowniczych w Polsce. Dużo tu jeszcze roboty mamy jako państwo i społeczeństwo do wykonania. Każda okazja do rozmowy na ten temat jest cenna
— napisał na platformie X Janusz Schwertner.
Natomiast jeśli ktokolwiek powołuje się na prokuraturę, by atakować mój tekst w Onecie sprzed 7 lat, to strzela sobie samobója. Bo… ta sama prokuratura uznała relacje byłych pracowników „Wiosny”, z którymi rozmawiałem, za w pełni wiarygodne. Dlatego warto, by ujawnione zostało uzasadnienie prokuratury. Ono nie tylko potwierdza wiarygodność tekstu, ale też ukazuje kolejne poniżające dla pracowników historie. Zatem pozostaje mi odesłać wszystkich chętnych do artykułu, by samemu wyrobić sobie zdanie o metodach zarządzania ludźmi w „Wiośnie”…
— przekonywał.
„Systemowe gnojenie ludzi”
W kontekście dość pokrętnej obrony Schwertnera, warto zwrócić uwagę, że historia ks. Jacka Stryczka rzuca nowe światło także na inne sprawy - także te dużo bardziej bieżące.
Czytając zarzuty Onetu wobec Karola Nawrockiego, miejcie z tyłu głowy historię księdza i Szlachetnej Paczki. Medialna nawałnica, zniszczone życie i ciche umorzenie po latach. Systemowe gnojenie ludzi
— napisał na platformie X internauta „Kazik Wu”.
A jednak, niestety, wciąż są ludzie, którzy Onetowi wierzą. Nie tylko dlatego, że nie pracuje tam już Janusz Schwertner.
CZYTAJ TAKŻE: Ks. Stryczek o Schwertnerze: Ten człowiek dokonał ogromnych zniszczeń w moim życiu. Nie tylko moim. A kto następny?
aja/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/731012-sprawa-ks-stryczka-przykladem-wiarygodnosci-onetu
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.