„Wiele osób w kraju i za granicą wyraża zdziwienie, że w Ojczyźnie św. Jana Pawła II występują takie partie i ich liderzy, którzy po przejęciu władzy z wielką zaciekłością chcą wymazywać z pamięci Narodu nauczanie papieskie. (…) Współczesny zamiar zniszczenia Muzeum świadczy dobitnie, że obecnie rządzący wpisują się w tamte działania, rozwijają je. Niszcząc Muzeum, chcą zamazywać pamięć o papieskich drogowskazach przedstawionych Polakom na czas pokonywania ważnego wirażu dziejów” - podkreślono w komunikacie Zespołu Wspierania Radia Maryja.
Zespół Wspierania Radia Maryja opublikował komunikat „podczas ‘Protestu Obywatelskiego Polaków’ w obronie Muzeum ‘Pamięć i Tożsamość’ im. św. Jana Pawła II w Toruniu.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: TYLKO U NAS. O. Rydzyk: Polska jest w likwidacji na każdym polu. Bardzo mi żal, że wielu Polaków dało się zwieść przez media
PEŁNA TREŚĆ KOMUNIKATU:
W naszym poprzednim „Komunikacie”, wsłuchując się w docierające do nas głosy osób i organizacji oburzonych niszczycielskim postępowaniem obecnie rządzących w odniesieniu do Muzeum „Pamięć i Tożsamość” im. św. Jana Pawła II (dalej: Muzeum), wezwaliśmy do obrony tej instytucji kultury przez udział w „Proteście Obywatelskim Polaków”. Polega on na przesyłaniu naszego stanowiska w obronie Muzeum do minister kultury i dziedzictwa narodowego. Odpowiedź członków Rodziny Radia Maryja była bardzo szybka. Pierwsze formularze „Protestu…” z podpisami osób żądających zaprzestania niszczenia Muzeum zaczęły napływać do ministerstwa już w kilka dni po ogłoszeniu „Komunikatu”. Z każdym dniem liczba przesyłających protest szybko rosła i nadal wzrasta. Informacje o tym uzyskujemy na podstawie danych (kserokopie, skany albo zdjęcia kart) przekazywanych przez protestujących do siedziby Muzeum. Dziękujemy tym wszystkim, którzy uczestniczą w proteście. Dziękujemy podejmującym trud zachęcania kolejnych osób, także spoza Rodziny Radia Maryja, do włączenia się w tę akcję. Z radością przyjmujemy również informacje o protestach przesyłanych przez Polonię. Polacy mieszkający poza Polską także zdają sobie sprawę z potrzeby istnienia takiego Muzeum, zarówno dla nich, jak i dla następnych pokoleń mieszkających poza krajem. Wyrażamy także wdzięczność tym posłom i senatorom, którzy swoimi interpelacjami i oświadczeniami walczą w parlamencie w obronie Muzeum. Działajmy tak dalej, aż do osiągnięcia żądanego celu. Już olbrzymia i stale rosnąca liczba popierających „Protest Obywatelski Polaków” świadczy dobitnie o odczuwanej przez rzesze Polaków potrzebie istnienia w Polsce tej wyjątkowej instytucji kultury.
Wiele osób w kraju i za granicą wyraża zdziwienie, że w Ojczyźnie św. Jana Pawła II występują takie partie i ich liderzy, którzy po przejęciu władzy z wielką zaciekłością chcą wymazywać z pamięci Narodu nauczanie papieskie. Ten wielki Polak dany był nam przez Opatrzność na czas wejścia Polski w trudny wiraż dziejów, w którym – jak sam to określał – „decydują się losy narodu, ich przyszły kształt, także ich ciągłość”. Swoim nauczaniem skierowanym do rodaków św. Jan Paweł II jasno i wyraźnie pokazywał, jak czerpiąc z przeszłości, należy odnajdywać właściwe drogowskazy, aby bezpiecznie w dalszej drodze pokonywać ów trudny wiraż dziejów. Przesłanie tego wielkiego nauczyciela i wychowawcy Narodu, jego ponadczasowe wskazówki kierowane do rodaków są coraz bardziej zagłuszane kłamstwami i manipulacjami przez zaciekłych przeciwników. Czynią to przy znaczącym udziale wielu lewicowych i liberalnych mediów, które zapisaną w prawie wolność słowa realizują jako prawo do nieograniczonej manipulacji i kłamstwa. Widać wyraźnie, że współcześni niszczyciele pamięci o wielkim Papieżu Polaku korzystają z wzorców stosowanych przez ich poprzedników z okresu socjalistycznego zniewolenia. Tamci również – chociaż trochę innymi metodami – starali się, wprowadzając różne przeszkody i zakazy, osłabiać dotarcie do rzesz Polaków nauczania i świadectwa św. Jana Pawła II. Wiele jest przykładów takiego działania. Wspomnijmy chociażby trudności, na jakie natrafiano przy ustalaniu trasy papieskiego pielgrzymowania, manipulacje w relacjach telewizyjnych, stałe trudności z publikowaniem wypowiedzi papieskich itp. Wymownym przykładem była prowadzona w 1987 r. blokada modlitwy papieskiej przed pomnikiem Poległych Stoczniowców. Kiedy jednak okazało się, że Jan Paweł II nie zrezygnuje z nawiedzenia tego symbolicznego miejsca, to na bezpośredni odcinek trasy przed pomnikiem i wokół niego władze wprowadziły tylko osoby, które podczas przejazdu papamobile miały milczeniem i odwróceniem się plecami do Papieża zademonstrować sprzeciw wobec niego. A cóż powiedzieć o antypropagandzie medialnej i szeptanej podczas pielgrzymki w 1991 r. i po niej, kiedy to wzywał do „rachunku sumienia u progu III Rzeczypospolitej”. Mówił wówczas o Polsce: „Oto matka moja i moi bracia. Może dlatego mówię tak, jak mówię, ponieważ to jest moja matka, ta ziemia! To jest moja matka, ta Ojczyzna! To są moi bracia i siostry! I zrozumcie, wy wszyscy, którzy lekkomyślnie podchodzicie do tych spraw, zrozumcie, że te sprawy nie mogą mnie nie obchodzić, nie mogą mnie nie boleć! Was też powinny boleć! Łatwo jest zniszczyć, trudniej odbudować. Zbyt długo niszczono! Trzeba intensywnie odbudowywać! Nie można dalej lekkomyślnie niszczyć!”. To i inne nauczanie starano się zagłuszyć propagandą. Zauważył to również Jan Paweł II, umieszczając w książce „Przekroczyć próg nadziei” wydanej w 1994 r. takie zdania: „Kiedy podczas ostatnich odwiedzin w Polsce wybrałem jako temat homilii Dekalog oraz przykazanie miłości, wszyscy polscy zwolennicy »programu oświeceniowego« poczytali mi to za złe. Papież, który stara się przekonywać o ludzkim grzechu, staje się dla tej mentalności persona non grata”. Ze względu na objętość „Komunikatu” niech te dwa przykłady pozostaną jako sygnalne przypomnienie owych czasów i owych metod. Współczesny zamiar zniszczenia Muzeum świadczy dobitnie, że obecnie rządzący wpisują się w tamte działania, rozwijają je. Niszcząc Muzeum, chcą zamazywać pamięć o papieskich drogowskazach przedstawionych Polakom na czas pokonywania ważnego wirażu dziejów.
Wyjątkowość Muzeum „Pamięć i Tożsamość” im. św. Jana Pawła II, jego założenia i przekaz dobrze charakteryzują słowa wypowiedziane przez patrona Muzeum podczas pierwszej pielgrzymki do Polski w 1979 r. Wówczas to usłyszeliśmy, że „nie sposób zrozumieć dziejów Narodu Polskiego – tej wielkiej tysiącletniej wspólnoty, która tak głęboko stanowi o mnie, o każdym z nas – bez Chrystusa. Jakbyśmy odrzucili ten klucz dla zrozumienia naszego Narodu, narazilibyśmy się na zasadnicze nieporozumienie. Nie rozumielibyśmy samych siebie”. Coraz częściej w Polsce, w edukacji szkolnej, w prezentacjach muzealnych, pomija się ten przekaz, a tam, gdzie go uwzględniano – usuwa.
Dlatego prezentacje umieszczone w Muzeum „Pamięć i Tożsamość” pokazują nasze dziedzictwo, kulturę, przeszłość Polski i Polaków, sięgając po nauczanie Papieża Polaka. W ten sposób uczą, jak kształtować naszą przyszłość. Dlatego są nam wszystkim bardzo potrzebne. Wiemy o tej potrzebie i dlatego o to Muzeum walczymy. Mieliśmy nadzieję, że w bieżącym roku, który jest Rokiem Milenium Koronacji Dwóch Pierwszych Królów Polski, będziemy mogli korzystać z przekazu zawartego w treści wystawy stałej Muzeum „Pamięć i Tożsamość”, że odczytawszy zawarty w niej przekaz, powrócimy na właściwą drogę prowadzącą ku przyszłości. Jeszcze mamy nadzieję, że to osiągniemy.
Czekając na otwarcie wystawy stałej, uczestnicząc od października 2023 r. w wydarzeniach odbywających się już w pomieszczeniach Muzeum, zastanawiamy się nad przyczynami zaciekłości współcześnie rządzących w niszczeniu tego Muzeum. Czy powodem tych działań jest zamiar wymazania z pamięci Polaków proroczego nauczania św. Jana Pawła II? Zapewne tak. Nauczanie to jest bowiem budowane na prawdzie, pobudza do twórczego angażowania się dla dobra wspólnego i pomaga w kształtowaniu prawego sumienia. Nie wydaje się to jedynym powodem. Sądząc zaś po innych niszczycielskich działaniach ekipy obecnie rządzącej, zauważa się, że niszcząc Muzeum:
— chcą doprowadzić do wymazywania z naszej pamięci dziedzictwa kulturowego i duchowego św. Jana Pawła II oraz zawartego w nim systemu wartości odniesionego do historii Polski i pomocnego w kształtowaniu przyszłości naszej Ojczyzny,
— kolejny raz, stosując kłamstwa i manipulacje, uderzają w autorytet pomysłodawcy tego wyjątkowego dzieła, którym jest charyzmatyczny kapłan, o. dr Tadeusz Rydzyk CSsR, skutecznie od wielu lat służący Panu Bogu, Kościołowi, Polsce i Polakom,
— uderzając w ten sposób w kapłana, chcą również doprowadzić do rozpierzchnięcia się osób tworzących jedno z najliczniejszych w Polsce środowisk korzystających z rozwijania swej formacji religijnej i patriotycznej wspomaganej posługą medialną Radia Maryja, Telewizji Trwam i „Naszego Dziennika”, czyli zrealizować kolejny etap „opiłowywania katolików”.
Analizując powody niszczenia Muzeum, warto też wziąć pod uwagę i to, że w zbiorach tej instytucji kultury znajdą się, jako wniesiony wkład współzałożyciela (jest to Fundacja Lux Veritatis), unikalne zasoby dokumentujące w bardzo obszernym zbiorze relacje polsko-żydowskie z okresu II wojny światowej świadczące o tym, jak w tamtym czasie Polacy ratowali Żydów. Materiały te zostały zebrane od osób, do których nikt inny wcześniej nie dotarł. Dzięki powstaniu Muzeum i wniesionemu wkładowi Fundacji Lux Veritatis będzie ono dysponować ponad czterdziestoma tysiącami unikalnych notacji z tego zakresu zbieranych i weryfikowanych od 1996 r. Wiadomo też, że ten temat był bardzo bliski św. Janowi Pawłowi II. Prezentacja tematu oparta na tak wielkim zbiorze źródeł zadaje kłam różnym insynuacjom ubliżającym godności Polaków i rozpowszechnianym często w kraju i poza nim.
Warto tu też przypomnieć kolejne etapy niszczenia Muzeum. Bezpośrednio po przejęciu władzy w Polsce przez obecnie rządzących nastąpiło natychmiastowe zablokowanie funduszy przyznanych wcześniej na dokończenie prac związanych z realizacją wystawy stałej. Wkrótce potem minister kultury wystąpił do sądu z pozwem o unieważnienie umowy między założycielami Muzeum, co mogłoby doprowadzić do jego zamknięcia. Chociaż sąd zwrócił pozew do uzupełnienia przez ministra, stwierdzając występujące w nim istotne braki i te wady pozwu nie zostały poprawione, to jednak podjęto inną drogę niszczenia. Zaangażowana została prokuratura w Rzeszowie i obecnie ona bada zasadność zarzutów ministerstwa. Zanim nastąpi rozstrzygnięcie, zorganizowana jest akcja medialnego szkalowania osób i instytucji, które przyczyniły się do realizowania pomysłu Muzeum. Szczególną rolę w tym zakresie wypełnia portal Onet, już wcześniej uczestniczący w upowszechnianiu kłamstw o Muzeum. Ponad miesiąc temu redakcja tego portalu przeprowadziła wywiad z prof. Piotrem Glińskim, byłym wicepremierem i ministrem kultury. Mimo że tekst został przygotowany i autoryzowany, wciąż nie doczekał się publikacji, o którą upominał się udzielający odpowiedzi. W końcu sam umieścił ów wywiad na Facebooku. Tekst ten przedstawiony został również na portalu wPolityce.pl w dniu 20 marca 2025 r. Każdy może zapoznać się z tym materiałem i przeczytać m.in. taką odpowiedź prof. Piotra Glińskiego na jedno z pytań redaktora Onetu: „Można z fundacją Wałęsy prowadzić ECS, ze Stowarzyszeniem Żydowski Instytut Historyczny – »POLIN«, ale nie można współpracować z Lux Veritatis w celu stworzenia muzeum »Pamięć i Tożsamość«!? Ja się z tym nie zgadzam. To byłaby prymitywna dyskryminacja”. W tej wypowiedzi przywołano nazwy dwóch innych instytucji kultury, które powstały i działają na identycznej zasadzie jak Muzeum „Pamięć i Tożsamość”, tzn. na zasadzie partnerstwa publiczno-prywatnego. Czytelnicy portalu Onet zamiast wspomnianego wywiadu z byłym ministrem kultury otrzymali 12 marca 2025 r. tekst z prezentacją zarzutów stawianych inicjatorom utworzenia Muzeum „Pamięć i Tożsamość”. Zarówno w formułowaniu zarzutów, jak i w ich prezentacji w owym opracowaniu jest tak dużo kłamstw i manipulacji, że w treści naszego „Komunikatu” nie da się pomieścić ich wykazania. Postaramy się wkrótce odnieść się do owych – jak to określił prof. Piotr Gliński – „skandalicznych zarzutów” i „hucpy politycznej”, w którą włączył się portal Onet swoją publikacją.
W podsumowaniu naszego „Komunikatu” stwierdzamy, że już obecnie Muzeum i jego program wywołują olbrzymie zainteresowanie społeczne. Świadczą o tym nie tylko nadsyłane do ministerstwa liczne zbiorowe i indywidualne protesty przeciwko niszczeniu tej inicjatywy. Pomimo niszczycielskich działań prowadzonych przez obecnie rządzących kierownictwo Muzeum organizuje wydarzenia o charakterze kulturalnym i edukacyjnym związane tematycznie z celami tej instytucji. Wzbudzają one duże zainteresowanie społeczne, gromadzą komplety uczestników. Pomimo zablokowania przez ministerstwo kultury należnych funduszy kontynuowane są prace zmierzające do zrealizowania wystawy stałej, a kierownictwo Muzeum umożliwia zainteresowanym już teraz zapoznawanie się z cząstkowymi rezultatami tych prac. To dowodzi, że inicjatywa określająca aktywności opisane jako Muzeum „Pamięć i Tożsamość” im. św. Jana Pawła II jest bardzo potrzebna i oczekiwana przez społeczeństwo. Już spełnia ona istotną rolę w edukacji historycznej, integrując Polaków wokół wspólnych wartości. Widać, że w interesie publicznym jest jak najszybsze odstąpienie od niszczycielskich działań w odniesieniu do Muzeum oraz doprowadzenie do pełnej realizacji jego zadań statutowych.
W imieniu Zespołu Wspierania Radia Maryja
Przewodniczący Prof. dr hab. inż. Janusz Kawecki
Warszawa – Kraków, dnia 25 marca 2025 r.
Skład Zespołu Wspierania Radia Maryja:
Ks. prof. dr hab. Paweł Bortkiewicz TChr
Prof. dr hab. Krystyna Czuba
Prof. dr hab. inż. Joanna Dulińska
Prof. dr hab. Zbigniew Jacyna—Onyszkiewicz h.c.
Prof. dr hab. Piotr Jaroszyński
Prof. dr hab. inż. Janusz Kawecki
Prof. dr hab. Grzegorz Kucharczyk
Prof. dr hab. Wacław Leszczyński h.c.
Prof. dr hab. Wojciech Polak
Prof. dr hab. med. Władysław Sinkiewicz
CZYTAJ WIĘCEJ:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/724865-zespol-wspierania-rm-chca-wymazywac-nauczanie-papieskie