Jacek Żakowski i Magdalena Środa kończą swoją współpracę z „Gazetą Wyborczą”. Stało się to chwilę po tym, gdy z redakcją pożegnała się Monika Olejnik. Nie wiadomo, jakie są prawdziwe powody zakończenia współpracy ze znanymi felietonistami.
Dopiero co czytelnicy „Gazety Wyborczej” pożegnali się z Moniką Olejnik, która po 18 latach zakończyła współpracę z dziennikiem, a już kilka dni później pojawiły się wieści o odejściu kolejnych czołowych publicystów gazety Adama Michnika.
Kolejne odejścia
Jak donosi portal Wirtualnemedia.pl Magdalena Środa i Jacek Żakowski nie będą już stałymi felietonistami „GW”.
Od 1 stycznia rezygnujemy ze stałych cotygodniowych felietonów Moniki Olejnik, Magdaleny Środy i Jacka Żakowskiego w codziennym głównym grzbiecie “Gazety Wyborczej”
— powiedział Roman Imielski, pierwszy zastępca redaktora naczelnego „GW” w rozmowie z portalem.
Bardzo dziękujemy im za dotychczasową wieloletnią współpracę, to był dla nas zaszczyt. Nasze łamy są wciąż dla nich otwarte i będziemy publikować ich teksty, ale już nie w rytmie cotygodniowym. Chcemy stawiać w wydaniu papierowym na większą różnorodność i różnych autorów, dlatego na stałe nikt ich nie zastąpi
— dodał.
Impreza „Wyborczej”
Największym zaskoczeniem wydaje się sprawa odejścia Jacka Żakowskiego.
Przypominamy, że zaledwie tydzień wcześniej Telewizja wPolsce24 ujawniła aferę w restauracji ORZO, w której doszło do imprezy, w której udział wzięli przedstawiciele koalicji rządzącej, włodarze nielegalnie przejętej neo-TVP oraz dziennikarze „Gazety Wyborczej”.
W imprezie tej udział brał sam redaktor naczelny „GW” Adam Michnik a odbywała się ona w restauracji, której jednym z właścicieli jest syn Jacka Żakowskiego - Maciej Żakowski.
Tło odejść
Trudno nie odnieść wrażenia, że „Gazeta Wyborcza” po prostu dba o spójność swojego prorządowego przekazu. Chociaż osoby takie jak Żakowski i Olejnik trudno traktować jako przeciwników obecnego rządu, to w ostatnim czasie zdarzało im się wypowiadać krytycznie o działaniach Donalda Tuska.
Obecna władza też przekracza granice, wchodząc do klasztoru dominikanów w poszukiwaniu człowieka, który jest oskarżony o udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Ciężar sprawy nie usprawiedliwia takiego kroku
— mówiła pisała Monika Olejnik w swoim ostatnim felietonie dla „Gazety Wyborczej”.
Jacek Żakowski w tekście dla „Gazety Wyborczej” punktował natomiast rząd Donalda Tuska w tekście zatytułowanym: „Nawet rząd jest rozczarowany sam sobą i obiecuje poprawę po zmianie prezydenta”.
as/WirtualneMedia
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/717231-zakowski-i-sroda-nie-beda-juz-pisac-dla-wyborczej