Wyrok w tej sprawie wydał 26 października sąd w Liechtensteinie, ale utrzymywano go w tajemnicy. Możliwość podejmowania decyzji zablokował też miliarderowi sąd na Cyprze - podał dziś portal Wyborcza.pl.
To kolejna - bardzo ważna - odsłona konfliktu pomiędzy założycielem Polsatu i jego obecną żoną Justyną Kulką a trójką dorosłych dzieci miliardera: Aleksandrą Solorz, Piotrem Solorzem i Tobiasem Żakiem
— poinformował portal.
Wyrok trzymano w tajemnicy, bo przez cały ten czas dzieci podejmowały próby kontaktu z ojcem, ale – jak twierdzą - było im to uniemożliwiane. Wciąż mają nadzieję na rozwiązanie sporu, jednak ich zdaniem może to nastąpić tylko w wyniku bezpośredniej rozmowy z ojcem
— powiedział Wyborczej.pl przedstawiciel dzieci Solorza.
Ratują co się da
Portal podał, że ostatnią próbę kontaktu „GW” opisywała w październiku.
Pisaliśmy, że córka Solorza Aleksandra rozmawiała bezpośrednio z ojcem na Cyprze. Ten obiecał jej, że spotka się z nią i z synami, ale dwa dni później zamiast Solorza na spotkanie z dziećmi przyszedł jego prawnik Jerzy Modrzejewski. Wczoraj poznaliśmy więcej szczegółów tej sytuacji. Według naszych źródeł Aleksandra dowiedziała się, w którym hotelu mieszka ojciec. Udało jej się dostać bezpośrednio pod jego drzwi i została wpuszczona
— poinformował serwis Wyborcza.pl.
Dzieci Zygmunta Solorza konsekwentnie dążą do ochrony majątku rodziny. Obserwując pogarszający się stan zdrowia swojego ojca oraz podatność na wpływ jego aktualnej małżonki i jej otoczenia, podjęli niezbędne kroki uniemożliwiające jej przejęcie kontroli nad majątkiem rodzinnym. Obecnie majątek podlega ochronie oczekiwanej przez dzieci dzięki postanowieniom zabezpieczającym wydanym przez sądy na Cyprze oraz w Liechtensteinie
— podano w oświadczeniu pełnomocników dzieci Solorza, które przytoczył portal Wyborcza.pl.
Wojna u Solorzów
Dzisiaj Onet podał, że sąd w Liechtensteinie wprowadził kuratora do kluczowych fundacji kontrolujących rodzinny majątek, żeby uniemożliwić Solorzowi i Kulce wydziedziczenie dzieci miliardera, pochodzących z poprzednich małżeństw. Od tego momentu - jak czytamy - Solorz i Kulka nie będą mogli samodzielnie podejmować kluczowych decyzji w Grupie Polsat.
Portal ocenił, że jest to zasadniczy zwrot w trwającej od pięciu miesięcy wojnie w rodzinie Solorzów.
Twórca Polsatu ma dziś 68 lat i jest poważnie chory, a zatem wszystko wskazywało na to, że rozpocznie procedurę przekazywania kontroli nad imperium trójce swych dzieci. Tobias Solorz to najstarszy syn, z małżeństwa z Iloną Solorz. Dwoje młodszych dzieci — Aleksandra Żak i Piotr Żak — to z kolei dzieci z małżeństwa z drugą żoną, Małgorzatą Żak. Z trzecią żoną, także Małgorzatą, Solorz nie miał dzieci
— napisał Onet.
Akcje Polsatu lecą w dół
Dziś rano ok. godz. 10:20 akcje Cyfrowego Polsatu notowane na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie traciły 7,85 proc. i kosztowały 13,9 zł. Wcześniej media poinformowały, że Zygmunt Solorz przegrał w sądzie ze swoimi dziećmi, przez co nie może sam decydować o majątku spółek Grupy Polsat.
Kurs akcji Cyfrowego Polsatu na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie wynosił podczas dzisiejszego otwarcia 14,83 zł, a około godziny 10:20 spadał do 13,91 zł, tracąc 7,85 proc.
Cyfrowy Polsat kontroluje m.in. w 100 proc. telekomunikacyjne firmy Polkomtel i Netię oraz Telewizję Polsat i Grupę Interia.pl. Ma też kontrolne udziały w energetycznej grupie ZE PAK oraz w firmie deweloperskiej Port Praski.
CZYTAJ TEŻ:
maz/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/715425-kurator-u-solorza-ma-uniemozliwic-wydziedziczenie-dzieci