Dziennikarka neo-TVP Info Wioleta Wramba rano powiedziała nieprawdę, kończąc relację z wizyty obywatelskiego kandydata na prezydenta Karola Nawrockiego w piekarni we wsi Kornowac skwitowaniem, że rzekomo dziennikarze nie mogli zadawać pytań kandydatowi. Okazało się, że było zupełnie inaczej. Teraz Wramba na Instagramie przeprasza za swoją wypowiedź.
Dziś na antenie @tvp.info zdarzyło mi się coś, co absolutnie wydarzyć się nie powinno. Przepraszam, że wprowadziłam Państwa w błąd. Nie zrobiłam tego celowo. To, co zobaczyłam na monitorze, który jest pod kamerą, to Prezes Nawrocki, który kończy konferencję i robi krok w tył. W słuchawce nie usłyszałam już ministra Wosia, bo słuchałam tego, co mówi do mnie wydawca. Minister zaprosił dziennikarzy do zadawania pytań, o czym dowiedziałam się już po tym jak skończyłam dyżur
— tłumaczyła się na Instagramie Wioleta Wramba.
Nie widziałam tego na podglądzie, ani nie słyszałam w słuchawce. Kiedy prezes @nawrockipl odszedł od mikrofonu zasugerowałam się wczorajszą jego konferencją prasową podczas której na pytania nie chciał odpowiadać. Dlatego też powiedziałam, że „dziś też nie będzie możliwości zadawania pytań”
— dodała.
Dziennikarka neo-TVP Info przeprosiła też Karola Nawrockiego.
Szanuję Prezesa Nawrockiego, tak samo jak i pozostałych kandydatów na prezydenta. Gdyby na jego miejscu był prezydent Trzaskowski, poseł Mentzen, czy Marszałek Hołownia, mój komentarz byłby taki sam. Dlatego swoje przeprosiny kieruję również do prezesa IPN. Mój komentarz był niepotrzebny. Jest mi zwyczajnie głupio. Ukłony dla Państwa. Do zobaczenia jutro rano
— napisała.
Warto, by w przyszłości w wypadku takich wpadek - o ile cała sytuacja była efektem nieumyślnego działania - stacja neo-TVP Info od razu na antenie prostowała podaną przez siebie nieprawdę. W przeciwnym wypadku trudno uwierzyć w dobre intencje dziennikarzy tej stacji.
tkwl/Instagram
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/714293-dziennikarka-neo-tvp-info-przeprasza-karola-nawrockiego