Podczas wczorajszego posiedzenia Sejmu emocje w pewnym momencie sięgnęły zenitu. Wszystko zaczęło się od dyskusji marszałka Sejmu Szymona Hołowni z poseł PiS Joanną Borowiak. Polityk opozycji chciała złożyć wniosek formalny, jednak marszałek powiedział, aby złożyła wniosek raczej do komisji etyki, ponieważ zawarte są w nim „poważne oskarżenia”. Nie wiadomo dlaczego, z miejsca wstał w pewnym momencie, z miejsca wstał poseł Konfederacji Konrad Berkowicz i ruszył w stronę poseł Borowiak. Co stało się dalej?
Po wystąpieniach Antoniego Macierewicza i Cezarego Tomczyka wczoraj wieczorem poseł Joanna Borowiak podeszła do marszałka Sejmu Szymona Hołowni, chcąc złożyć wniosek formalny w związku z pewną sytuacją, która miała miejsce w Sejmie. W wypowiedzi poseł PiS słychać było nazwisko parlamentarzystki KO Krystyny Skowrońskiej.
Hołownia odparł, że jest to sprawa dla komisji etyki, a nie na wniosek formalny. Dalej argumentował, że w słowach Borowiak zawarte są „poważne oskarżenia”, dlatego zaleca zwrócenie się raczej do komisji etyki.
Dziwne zachowanie Berkowicza
W pewnym momencie z miejsca wstał poseł Konfederacji Konrad Berkowicz, zmierzając w stronę mównicy i miejsca marszałka Sejmu.
A pan poseł Berkowicz co?
— pytał Hołownia.
Polityk Konfederacji zwracał się do poseł PiS i dość ekspresyjnie gestykulował. Ze swojego miejsca wstał poseł Mariusz Błaszczak z PiS, interweniował również lider opozycji Jarosław Kaczyński, a także, oczywiście, marszałek Hołownia. Ostatecznie Berkowicza zaprowadził do jego miejsca poseł Michał Wójcik.
jj/yt
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/713729-dziwne-zachowanie-berkowicza-blaszczak-interweniowal