Internauci są zszokowani koncertem z okazji Narodowego Święta Niepodległości, który został przygotowany przez neo-TVP. Zamiast pieśni patriotycznych, został on poświęcony rzekomemu „budowaniu ponad podziałami”. Taki przekaz tym bardziej bawi biorąc pod uwagę, jak agresywny przekaz wobec politycznych oponentów dociera z obecnej telewizji publicznej w likwidacji.
11 listopada we Wrocławiu odbył się koncert zorganizowany przez neo-TVP pod hasłem „Jesteśmy sobie potrzebni”.
Ku ogromnemu zaskoczeniu widzów, chociaż odbył się on w rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości, to jeżeli ktoś liczył, że usłyszy jakieś patriotyczne utwory, to mocno się przeliczył.
Koncert neo-TVP
Pierwsza część koncertu była hołdem dla osób pomagającym powodzianom. Podczas niej odsłonięto pomnik… nowego wrocławskiego krasnoludka „Powodzianka”.
Druga zawierała natomiast utwory, które miały „opisywać polską rzeczywistość”.
Wydarzenie prowadzili Paulina Chylewska i Robert Stockinger. Na scenie wystąpili m.in.: Viki Gabor, Enej, Kayah, Natalia Kukulska, Kamil Bednarek i Krzysztof Cugowski.
Internauci oburzeni
Krytycznych słów wobec wydarzenia odartego z patriotycznych nut nie szczędzili internauci komentujący materiały wideo w mediach społecznościowych.
Czy tylko ja liczyłam na pieśni patriotyczne?
— pytała jedna z internautek.
Pieśni patriotyczne, jak oni je rozumieją
— podkreślała inna.
Niestety to nie jest koncert z okazji Święta Niepodległości, żenada!
— wtórowała kolejna komentująca.
Dlaczego nie ma ani jednej pieśni patriotycznej na tym koncercie?
— pytał internauta.
To nie karnawał. Ale tak wyszło. Co za porażka
— czytamy na profilu TVP.
Poniżej próbki koncertu z 11 listopada realizowanego przez TVP:
CZYTAJ TAKŻE:
as
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/712750-internauci-w-szoku-po-koncercie-neo-tvp-na-11-listopada