”Dziennikarze wyrażali swoje zbulwersowanie. Pytanie, dlaczego boją się wyrażać to zbulwersowanie otwarcie i czego się boją?” - powiedziała na antenie Telewizji wPolsce24 Monika Rutke, dziennikarka „Tygodnika Solidarność”, której za niewygodne pytania kierowane pod adresem premiera Tuska podczas jego konferencji prasowej przyobiecano, że już więcej nie będzie mogła tam wykonywać swojej pracy.
Przypomnijmy, że redaktor Rutke zapytała premiera Donalda Tuska podczas wczorajszej konferencji prasowej o jego wypowiedź na temat Donalda Trumpa. Chodziło o spotkanie z mieszkańcami Bytomia w pierwszej połowie 2023 r. Potem poinformowała zaś, że otrzymała komunikat z KPRM, że nie będzie więcej zapraszana na konferencje szefa rządu.
Sekowanie dziennikarki
Monika Rutke relacjonowała w rozmowie z Michałem Karnowskim w „Poranku wPolsce24”, jakie okoliczności towarzyszyły wczorajszej konferencji premiera i dlaczego zapowiedziano jej, że nie będzie więcej miała prawa zadać pytań szefowi polskiego rządu.
Przyznano możliwość zadawania pytań tylko trzem osobom, po jednym pytaniu w związku z tym, że p. premier wylatywał do Budapesztu. Problem polegał na tym, że p. premier nie odpowiedział na moje pytanie i po prostu ponowiłam je, skonkretyzowałam i po tym usłyszałam od p. minister Agnieszki Rucińskiej, że kończymy współpracę, że złamałam zasadę
— wyjaśniała.
Michał Karnowski zapytał, jak na sekowanie redaktor Rutke reagują inni dziennikarze.
Zaskoczyła mnie jednak taka dobra reakcja. Nie było oczywiście reakcji na zasadzie: ale jak to, pani minister, przecież tak nie można. Natomiast później, kiedy jechaliśmy już autobusem to dziennikarze wyrażali swoje zbulwersowanie. Pytanie, dlaczego boją się wyrażać to zbulwersowanie otwarcie i czego się boją?
— zastanawiała się dziennikarka.
Precedens
Według niej, nigdy tego rodzaju sytuacja nie wydarzyła się podczas konferencji premiera, choćby w czasach rządów Zjednoczonej Prawicy.
Nie obserwowałam tego typu zachowań nigdy wcześniej na konferencjach prasowych. Nie widziałam, że wyznacza się do odpowiedzi wybrane media. Zresztą dziennikarz wPolsce24 też nie uzyskał szansy na zadanie pytania, a mimo to zdał je pod obstrzałem srogiego wzroku pani minister Rucińskiej. Czy wcześniej tak było? Znamy odpowiedź
— oceniła.
W środowisku dziennikarskim działa trochę takie prawo dżungli – kto pierwszy się dorwie do mikrofonu, ten ma głos, ale nie na konferencjach pana premiera
— uzupełniła.
CZYTAJ TEŻ:
maz/wPolsce24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/712369-rutke-uslyszalam-od-p-rucinskiej-ze-konczymy-wspolprace