Kontrolerzy NIK na wniosek prokuratora regionalnego w Rzeszowie rozpoczęli kontrolę w siedzibie Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Chodzi o rzekome przekroczenie uprawnień przez szefa MKiDN przy zawarciu w 2018 r. umowy z fundacją Lux Veritatis na utworzenie Muzeum Pamięć i Tożsamość.
Najwyższa Izba Kontroli poinformowała PAP, że kontrola, która rozpoczęła się dzisiaj, obejmie okres od 2018 r. i planowo ma się zakończyć w styczniu 2025 r. O przeprowadzenie kontroli wnioskowała Prokuratura Regionalna w Rzeszowie. Tamtejsza prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie rzekomego przekroczenia 20 czerwca 2018 r. uprawnień przez szefa MKiDN w związku z zawarciem z fundacją Lux Veritatis umowy o utworzenie instytucji kultury pod nazwą Muzeum „Pamięć i Tożsamość” im. św. Jana Pawła II.
Najwyższa Izba Kontroli obejmie badaniami kontrolnymi dwa obszary: przestrzeganie zasad przyznawania dotacji z budżetu państwa przy zawieraniu umowy o utworzeniu muzeum oraz prawidłowość nadzoru i rozliczania wykorzystania tej dotacji
— wyjaśniła Izba w dzisiejszej informacji.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Fundacja „Lux Veritatis” reaguje na przekłamania ws. budowy Muzeum „Pamięć i Tożsamość”. „Informacje nie polegają na prawdzie”
Prezes PiS: Marian Banaś po prostu daje prezenty premierowi Tuskowi
Jeżeli chodzi o najwyższą Izbę Kontroli, to według mojej oceny NIK nie spełnia dzisiaj warunków, jakie musi spełniać urząd władzy publicznej (…)
— w taki sposób na pytanie o kontrolę NIK odpowiedział na konferencji prasowej prezes PiS Jarosław Kaczyński.
A poza tym różnego rodzaju nagrane, przez nikogo niezakwestionowane wypowiedzi szefa tej izby, wskazują na to, że on po prostu daje prezenty premierowi Tuskowi, a nie prowadzi działalności zgodnej z prawem
— dodał.
Wściekły atak Wróblewskiej
W czerwcu 2018 r. ówczesny minister kultury Piotr Gliński zawarł z Fundacją Lux Veritatis umowę o utworzeniu wspólnej instytucji kultury Muzeum „Pamięć i Tożsamość” im. św. Jana Pawła II. Umowa została zawarta na czas określony, do 31 grudnia 2023 r. Muzeum otwarto 19 października 2023 r.
Fundatorem, prezesem zarządu i jednym z beneficjentów rzeczywistych fundacji jest Tadeusz Rydzyk (ojciec redemptorysta, założyciel Radia Maryja - PAP)
— wskazała szefowa MKiDN Hanna Wróblewska podczas prac sejmowej komisji kultury w październiku.
Dodała, że na podstawie umowy strony zobowiązały się do zapewnienia środków finansowych i materialnych w celu utworzenia Muzeum.
Zgodnie z umową Tadeusz Rydzyk zobowiązał się do nieodpłatnego przekazania Muzeum w formie użytkowania do 31 grudnia 2022 r. nieruchomości składającej się z działek, na których miało zostać posadowione Muzeum
— informowała.
Minister zaznaczyła, działki składające się na nieruchomość były własnością „redemptorystów z siedzibą w Warszawie i dopiero dwa miesiące po podpisaniu tej umowy, umowami darowizny z 24 sierpnia 2018 r. (…), Fundacja nabyła od redemptorystów prawa do ich użytkowania”. Jak dodała, fundacja zobowiązała się też m.in. do nieodpłatnego przekazania Muzeum koncepcji architektonicznej, projektu budowlanego budowy zespołu zabudowy muzealno-audytoryjnej i naukowo-twórczej, które zostały wycenione na prawie 2,5 mln zł.
Wskazała, że o. Rydzyk zobowiązał się też przekazać Muzeum na własność zbiory, które obejmowały m.in. nagrane dokumenty audiowizualne i zbiór materiałów archiwalnych związanych z losem Polaków zamordowanych za pomoc Żydom w trakcie II wojny, których wartość wyceniono łącznie na 88 mln zł.
Zgodnie z umową minister zobowiązał się przekazać środki na wybudowanie Muzeum, a wysokość dotacji przypadającej na dany rok miała być równa wartości kosztów inwestycji. Umowa stanowiła, że w przypadku zgodnego wyrażenia woli przez ministra i Tadeusza Rydzyka do 31 maja 2023 r. w przedmiocie dalszego funkcjonowania Muzeum (…) fundacja Lux Veritatis będzie miała prawo do samodzielnego prowadzenia Muzeum
— podkreśliła, dodając, że w takiej sytuacji fundacja nie będzie zobowiązana do zwrotu żadnych poniesionych przez ministra środków pod warunkiem dalszego prowadzenia działalności muzealnej przez okres co najmniej 10 lat.
W styczniu br. ówczesny minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz poinformował, że odmówił zabezpieczenia dodatkowych środków na 2024 r. w wysokości ponad 13 mln zł na budowę siedziby i wystawę stałą muzeum. Wyjaśniono, że odmowa wiąże się z „ograniczonymi środkami inwestycyjnymi w ustawie budżetowej na rok 2024”.
Medialna nagonka na Lux Veritatis
Batalia przeciw nagonce medialnej na Lux Veritatis i obronę dzieł o. Tadeusza Rydzyka trwa już od dawna, ale nasiliła się w odpowiedzi na wzmożone ataki po dojściu lewicowo-liberalnej koalicji Donalda Tuska do władzy w Polsce.
Na stronie internetowej Radia Maryja pojawiło się 31 lipca 2024 r. wezwanie do zaniechania naruszeń prawa i przeproszenia za publikację artykułu „Super Expressu” pt. „220 milionów u Rydzyka utopione. Zamiast muzeum dla papieża jest 15 luksusowych apartamentów”. Oficjalne pismo zostało też w imieniu fundacji Lux Veritatis wystosowane przed adw. Karola Prawdę do „Super Expressu”.
Adwokat Lux Veritatis zaznaczył w piśmie, że Muzeum „Pamięć i Tożsamość” założone zostało przez Fundację oraz Ministerstwo kultury i Dziedzictwa Narodowego, a przez to jest państwową placówką kultury, ma osobowość prawną i jest pod nadzorem szefa MKiDN. Mecenas Prawda dodał też, że przedsięwzięcie budowy Muzeum zostało zaakceptowane przez resort kultury, a jego rozwój jest zgodny z prawem i uzgodniony z ministerstwem.
Zaprzeczył on także supozycjom, wedle którym Muzeum nie działa. Wyjaśnił w piśmie, że Muzeum oferuje czasową wystawę „Pater Patriae Wyszyński”, a także inne wydarzenia kulturalne.
Adwokat Karol Prawda oświadczył przy tym, że wynikające z artykułu „Super Expressu” zarzuty o to, że środki przeznaczone na budowę Muzeum zostały „utopione”, są wyjątkowo obraźliwe dla wszystkich ludzi zaangażowanych w powstanie toruńskiej placówki.
TVN nie przepraszał, lecz szedł w zaparte
Fundacja Lux Veritatis kilkakrotnie zwracała się z wezwaniami do zaniechania naruszeń prawa, a także - do przeprosin, również do stacji TVN24.
Fundacja Lux Veritatis wraz z Ministrem Kultury i Dziedzictwa Narodowego jest współzałożycielem Muzeum ,,Pamięć i Tożsamość” im. św. Jana Pawła II w Toruniu, a Muzeum jest państwową instytucją kultury, posiada osobowość prawną i pozostaje pod nadzorem Państwa, realizowanym przez Ministra. Fundacja nie tylko współtworzyła Muzeum, ale także przekazała tej instytucji liczne aktywa w tym unikalne zbiory audio – wizualne, będące efektem wielu lat pracy zespołu osób, ukierunkowanej na utrwalenie heroicznych postaw Polaków ratujących Żydów w okresie II wojny światowej. Żadna inna instytucja publiczna lub prywatna w Polsce nie zgromadziła tak unikalnych zbiorów o przedmiotowej tematyce
— wskazano w piśmie przygotowanym przez mec. Karola Prawdę.
W wyemitowanym zaledwie miesiąc temu reportażu: „32 lata bezkarności. Fenomen ojca Tadeusza” (zresztą powtórzonym po 3 latach), opisano środowisko skupione wokół Radia Maryja jako: „przaśno-katolicki nurt w którym polityka świetnie się czuje”. Pomimo skierowanych do Państwa dwóch pisemnych próśb o zaniechanie emisji tamtego materiału, nieprzerwanie dostępny jest on w mediach i nieprzerwanie obraża katolików. W kolejnym materiale: „Zakręcony kurek z pieniędzmi dla imperium Rydzyka” nie tylko powielacie Państwo nieprawdę, iż o. Tadeusz Rydzyk posiada „imperium”, ale także rozpowszechniacie szereg nieprawdziwych informacji na temat zasad funkcjonowania Fundacji oraz Muzeum ,,Pamięć i Tożsamość” im. św. Jana Pawła II w Toruniu
— czytamy dalej.
Po materiale Rafała Stangreciaka „32 lata bezkarności. Fenomen Ojca Rydzyka” do stacji TVN zostało skierowane pismo, m.in. z żądaniem usunięcia reportażu.
Materiał TVN24 dotyczy Muzeum „Pamięć i Tożsamość” w Toruniu. W poniedziałek po godzinie 14.00 stacja wysłała do Muzeum pytania dotyczące między innymi finansowania budowy. Emisja programu była zaplanowana na godz. 21.00 – wskazała Lidia Kochanowicz-Mańk, pełnomocnik Muzeum „Pamięć i Tożsamość” im. św. Jana Pawła II w Toruniu
— czytamy na stronie internetowej Radia Maryja. Jak informuje Kochanowicz-Mańk, Muzeum „bardzo chętnie” udzieliło wyczerpujących odpowiedzi, które zostały wysłane do TVN24 przed godziną 19:00.
Okazuje się, że TVN - „mimo wyraźniej prośby o wyemitowanie ich w całości” - odpowiedzi nie opublikował.
Stanowisko Muzeum zepsułoby kłamliwą narrację materiału
— oceniło Radio Maryja.
„Newsweeka” pytania z tezą
Rownież w lipcu tego roku dziennikarka „Newsweeka” Małgorzata Święchowicz skierowała do Fundacji Lux Veritatis pytania związane z przygotowywanym artykułem, a na stronie Radio Maryja opublikowano je wraz z odpowiedziami.
Już w pytaniach kryły się pewne sformułowania sprawiające wrażenie, że materiał powstaje pod z góry przyjętą tezę. Redaktor Święchowicz chciała wiedzieć m.in. dlaczego w Alei Darczyńców jest nazwisko Zbigniewa Ziobry, ale nie ma np. Mariusza Błaszczaka czy Jacka Sasina.
Czy to, że osoby o tak znanych nazwiskach i oficjalnie deklarujące wsparcie, nie złożyły osobiście „cegiełki na budowę Votum wdzięczności Panu Bogu za Św. Jana Pawła II” rozczarowało o. Tadeusza Rydzyka i współpracowników Lux Veritatis?
— pytała dziennikarka.
Szanowna Pani Redaktor, Świątynia pod wezwaniem Najświętszej Maryi Panny Gwiazdy Nowej Ewangelizacji i św. Jana Pawła II to wotum wdzięczności Polaków za życie św. Jana Pawła II, która została wybudowana wyłącznie z darowizn ludzi, chcących wesprzeć ten szczytny cel. Za każdy dar, który przyczynił się do wybudowania Świątyni jesteśmy głęboko wdzięczni. Wielu z darczyńców chce pozostać anonimowymi do czego mają prawo
— odpowiedziała Fundacja.
Inne pytania dotyczyły nieruchomości wynajmowanych przez Lux Veritatis - jedynie wynajmowanych, a nie - jak sugerowała dziennikarka - własnościowych.
Muzeum na celowniku
Wcześniej, w marcu bieżącego roku fundacja Lux Veritatis musiała z kolei odpierać zarzuty portalu Money.pl.
Fundacja „Lux Veritatis” wydała 9 marca komunikat w związku z wczesniejszą publikacją Damiana Szymańskiego na portalu Money.pl. dotyczącego Muzeum „Pamięć i Tożsamość” im. Św. Jana Pawła II w Toruniu.
Fundacja „Lux Veritatis” wyjaśniała, że nigdy nie zawarła umowy z firmą RAFAKO dotyczącej budowy Muzeum a co za tym idzie nie mogła i nie była stroną w postępowaniu ugodowym.
Umowa została zawarta dnia 16 kwietnia 2019 r. pomiędzy RAFAKO S.A. z siedzibą w Raciborzu oraz Muzeum „Pamięć i Tożsamość” im. Św. Jana Pawła II (w organizacji) w Toruniu, jako państwową instytucją kultury współtworzoną przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego
— zaznaczono.
„Lux Veritatis” opublikowała też listę nieprawdziwych wypowiedzi prezesa zarządu RAFAKO Roberta Kuraszkiewicza.
Inny atak medialny dotyczył inwestycji fundacji Lux Veritatis w budowę elektrociepłowni geotermalnej. Warto przypomnieć, że w pokontrolnym raporcie NIK w tej sprawie inwestycja osiągnąć ma zakładaną w projekcie efektywność, a przy niedoborze źródeł wód geotermalnych w Polsce jest szczególnie istotna i potrzebna.
Możliwości zagospodarowania ciepła z wód termalnych w Polsce nie były wykorzystane w stopniu adekwatnym do posiadanych zasobów tej energii oraz do korzyści wynikających z jej zastosowania
— stwierdził w raporcie nie kto inny jak… Marian Banaś, prezes Najwyższej Izby Kontroli.
Kontrola była bardzo dociekliwa i badała wszystkie dokumenty od początku inwestycji
— oceniła potem Lidia Kochanowicz-Mańk, dyrektor finansowy Fundacji „Lux Veritatis”.
Przypomnijmy, że toruńska inwestycja była przez lata blokowana.
Za rządów PO-PSL Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej bezprawnie cofnął Fundacji dotację na poszukiwanie wód geotermalnych. Sprawa trafiła do sądu. Dopiero w 2016 roku Fundacji przyznano odszkodowanie. Kilka lat trwały też starania o przyłączenia źródła geotermalnego do toruńskiej sieci ciepłowniczej
— wskazywało Radio Maryja w kwietniu 2022 r.
CZYTAJ TEŻ:
maz/wPolityce.pl/radiomaryja.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/712114-atak-na-muzeum-pamiec-i-tozsamosc-nik-rozpoczal-kontrole