Maciej Świrski ujawnił na antenie telewizji wPolsce24, że sprawa zadawania pytań na temat wydatków TVP, jest jednym z zarzutów, które stawia się mu we wniosku o postawieniu go przed Trybunałem Stanu!
Przed siłowym przejęciem TVP w budynku przy Placu Powstańców Warszawy mieściły się trzy nowoczesne studia telewizyjne. Obecnie one już nie istnieją. Nie wiadomo, co stało się z drogimi sprzętami, które znajdowały się w tych studiach.
Odpowiedzialność KRRiT
Do sprawy na antenie wPolsce24 odniósł się przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski.
Instytucją odpowiedzialną za nadzór wydatków mediów publicznych jest KRRiT, jako urząd konstytucyjny, który ma obowiązek nadzoru nad wydatkami mediów publicznych
— zaznaczył.
Jest artykuł 10. ustawy o KRRIT, który mówi, że przewodniczący rady może wystąpić do nadawcy z zapytaniem o wszelkie sprawy związane z realizacją koncesji i karty powinności. Karta powinności to jest coś w rodzaju koncesji mediów publicznych, zobowiązanie spółki do takiego, a nie innego przekazu misji publicznej
— dodał.
Pytania bez odpowiedzi
Maciej Świrski wyjawił, że likwidator TVP nie odpowiada na jego pytania.
Wielokrotnie zwracałem się do likwidatora telewizji z pytaniami, co się stało ze sprzętem, jak wydatkowane są pieniądze, w jaki sposób są spożytkowane pieniądze, które dostają z rezerwy premiera, co jest zresztą bezprawną pomocą publiczną w świetle prawa europejskiego, czyli staram się wykonywać ten nadzór nad wydatkowaniem tych środków publicznych. Dokładam należytej staranności, żeby urząd konstytucyjny wiedział, na co wydatkowane są pieniądze w tej spółce opanowanej przez osoby, które są nieuprawnione do tego
— zaznaczył.
Nie otrzymałem żadnej merytorycznej odpowiedzi
— dodał.
Trybunał Stanu za zadawanie pytań
Maciej Świrski ujawnił ponadto, że fakt zadawania pytań, jest jednym z zarzutów, które stawia się mu we wniosku o postawieniu go przed Trybunałem Stanu.
To, że pytam się o to, zostało umieszczone jako jeden z zarzutów we wniosku o postawienie mnie przed Trybunałem Stanu, o czym było niedawno głośno w związku z tym, że taki wniosek został postawiony przez jakąś grupę posłów
— przekazał.
Zastanawiam się, co z tym fantem zrobić. Sądzę, że będę starał się zainteresować organy ścigania tą kwestią z tego względu, że to, że pan likwidator nie odpowiada na pytania regulatora, jest po pierwsze skandalem, po drugie musi się spotkać z jakąś sankcją. Po trzecie rozważam jeszcze inne działania, o których jest jeszcze za wcześnie, żeby mówić, nie mam jeszcze pełnej wiedzy, czy mogę takie działania podjąć z punktu widzenia prawa.
— mówił szef KRRiT
Na razie sytuacja jest taka, że likwidatorzy wydają pieniądze całkowicie poza kontrolą organu regulacyjnego, uważając, że organowi nic do tego, ponieważ spółki są w likwidacji
— podkreślił.
as/wPolsce24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/708289-trybunal-stanu-za-zadawanie-pytan-likwidatorowi-tvp