„Obecne dotacje są nielegalną pomocą publiczną i KE najprawdopodobniej upomni się o te pieniądze” – pisze szef KRRiT Maciej Świrski na portalu X, odnosząc się do sprawy dotacji dla neo-TVP.

Maciej Świrski odniósł się wpisu na oficjalnym koncie Platformy Obywatelskiej, które zacytowało Izabelę Leszczynę.

Pieniądze, która PiS chciał przeznaczyć na TVP, wydamy na opiekę zdrowotną dla dzieci i młodzieży

— czytamy.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Wpompują w neomedia publiczne gigantyczną kasę. Aż półtora miliarda z rezerwy budżetowej! Większość pieniędzy ma trafić do TVP

Komentarz Świrskiego

Szef Krajowej Rady i Radiofonii przekonuje, że pieniądze przeznaczone na neo-media publiczne, pochodzące z rezerwy budżetowej premiera, wynoszą już ok. 3 miliardów złotych.

Pieniądze z rezerwy budżetowej premiera przeznaczane na nielegalnie przejęte przez rząd media publiczne postawione w stan likwidacji (a więc nie ma legalnej możliwości zasilania ich środkami publicznymi) wynoszą już ok 3 mld zł

— czytamy.

Maciej Świrski przekonuje też, że wpis PO to „propaganda” oraz „mącenie ludziom w głowach”.

W roku 2023 całkowita dotacja w papierach skarbowych dla mediów publicznych wynosiła 2,7 mld zł. Jaka jest różnica miedzy rokiem 2023 a 2024? Obecne dotacje są nielegalną pomocą publiczną i KE najprawdopodobniej upomni się o te pieniądze. Tak więc, w mojej opinii, zarówno osoba przyznająca te dotacje jak i tzw. likwidatorzy łamią dyscyplinę finansów publicznych. A w poniższym wpisie z plakatem z p. Leszczyną mamy tylko propagandę i mącenie ludziom w głowach

— pisze szef KRRiT.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Po cichu rząd Tuska przekazał dla TVP 0,6 mld zł, mimo że jest przecież w likwidacji. „Łamanie prawa, ale także rażąca niegospodarność”

mly/X