Przemysław Babiarz nie wróci do komentowania Igrzysk Olimpijski w Paryżu. Nie pomógł nawet list jego redakcyjnych kolegów do dyrektora generalnego neo-Telewizji Polskiej Tomasza Syguta. Według „Przeglądu Sportowego” neowładze Telewizji Polskiej mają już zastępstwo.
Przemysław Babiarz został zawieszony przez neowładze Telewizji Polskiej za swój komentarz podczas ceremonii otwarcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu.
CZYTAJ WIĘCEJ: Szybko poszło… „Uśmiechnięta” neoTVP zawiesiła Babiarza za komentarz o „Imagine”. W komunikacie frazesy o „tolerancji i pojednaniu”
Szymon Borczuch za Babiarza?
Za redaktorem Babiarzem wstawili się nawet jego redakcyjni koledzy z TVP Sport. Wystosowali nawet specjalny listy do dyrektora generalnego neo-TVP Tomasza Syguta. Według „Przeglądu Sportowego” nic to nie dało i Babiarza na Igrzyskach już nie usłyszymy. Jego miejsce ma zająć Szymon Borczuch. To on razem z Sebastianem Chmarą mają stworzyć pierwszy i najważniejszy duet w trakcie igrzysk olimpijskich w stolicy Francji. Co ciekawe Borczuch podpisał się pod listem skierowanym do władz neo-TVP o przywrócenie Przemysława Babiarza.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Zastępca dyrektora TVP Sport zabrał głos ws. Babiarza: W pełni popieram list redakcji skierowany do Tomasza Syguta
Głosy poparcia
Zawieszenie Przemysława Babiarza odbiło się szerokim echem w polskiej przestrzeni publicznej. Głos w tej sprawię zabrali dziennikarze, sportowcy oraz politycy. Między innymi Andrzej Duda, Jarosław Kaczyński i Donald Tusk
md/”Przegląd Sportowy”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/700903-babiarz-nie-wroci-na-igrzyska-neo-tvp-ma-juz-jego-zastepce