Nieobecność szefa Rady Mediów Narodowych w Sejmie wyprowadziła marszałka Szymona Hołownię z równowagi. „Mimo mojej korespondencji z panem przewodniczącym Czabańskim, nie raczył się pan przewodniczący Czabański pofatygować przed oblicze wysokiej izby” - próbował pouczać i besztać lider Polski 2050. Przypomnijmy, że Krzysztof Czabański we wcześniejszym liście zapowiadał jednoznacznie, że nie zamierza uczestniczyć w obradach Sejmu ani posiedzeniach komisji, dopóki „nie wróci praworządność w mediach publicznych”.
Zdenerwowany Hołownia beszta Czabańskiego
Sejm - głosami posłów koalicji 13 grudnia - odrzucił w piątek sprawozdanie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji z działalności w 2023 roku wraz z informacją o podstawowych problemach radiofonii i telewizji w 2023 roku oraz informację o działalności Rady Mediów Narodowych w 2023 roku.
SPRAWDŹ SZCZEGÓŁY: Świrski o mediach publicznych: Nie będę uczestniczył w usuwaniu kamienia węgielnego spod budowli, której na imię Polska!
Na późniejszej konferencji prasowej w Sejmie marszałek Szymon Hołownia (Polska 2050 - Trzecia Droga) poinformował o nieobecności przewodniczącego Rady Mediów Narodowych Krzysztofa Czabańskiego na sali sejmowej. Ton, w jakim to oznajmił, wskazuje na wysokie podenerwowanie Hołowni. Stąd pewnie próby pouczania i besztania.
To jest ich obowiązek, żeby stawić się w Sejmie i zdać sprawę przed Polakami ze swoich działań
— powiedział.
Mimo mojej korespondencji z panem przewodniczącym Czabańskim, nie raczył się pan przewodniczący Czabański pofatygować przed oblicze wysokiej izby, przed którym staje każdy minister, przed którym musi odpowiadać każdy urzędnik państwowy, który poważnie traktuje swoją misję, ale my sobie i bez pana przewodniczącego Czabańskiego, który pieniądze wziąć to chętnie, ale pojawić się u tego kto mu te pieniądze wypłaca, to już mniej chętnie, poradzimy i w odpowiedni sposób dzisiaj informację Rady Mediów Narodowych potraktowaliśmy
— podsumował marszałek Sejmu.
Dopóki nie wróci praworządność
Przypomnijmy, że na początku lipca br. Krzysztof Czabański, przewodniczący Rady Mediów Narodowych, skierował zdecydowane pismo do marszałka Sejmu Szymona Hołowni. Podkreślił w nim, że nie zamierza uczestniczyć w obradach Sejmu ani posiedzeniach komisji, dopóki sytuacja w mediach publicznych nie ulegnie poprawie. Krzysztof Czabański przypomniał o siłowym przejęciu TVP, Polskiego Radia i PAP oraz postawieniu ich w stan likwidacji.
W związku z tym, że rząd Donalda Tuska, za aprobatą większości sejmowej, łamiąc obowiązujący porządek prawny, przejął spółki mediów publicznych i postawił je w stan likwidacji, uprzejmie informuję Pana Marszałka, iż dopóki sytuacja ta nie ulegnie zmianie - to znaczy nie wróci praworządność w mediach publicznych - nie widzę możliwości wzięcia udziału w obradach plenarnych Sejmu RP, ani w posiedzeniu sejmowej komisji, poświęconych rozpatrzeniu wspomnianej Informacji RMN
— czytamy we wspomnianym liście.
CZYTAJ WIĘCEJ: Czabański zwraca się do Hołowni. Chodzi o media publiczne! „Dopóki nie wróci praworządność, nie widzę możliwości…”
olnk/PAP/wPolityce.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/700485-holownia-probuje-besztac-czabanskiego-nie-pofatygowal-sie