Dziennikarz „Gazety Wyborczej” Wojciech Czuchnowski zasugerował, że rzekomo Marcin Tulicki dostał kilkadziesiąt za pracę przy serialu TVP „Reset”. Były dziennikarz TVP odpowiedział, że to nieprawda, a zaprezentowane przez Czuchnowskiego rozliczenie dotyczy innej produkcji. Zapowiedział też, że sprawa będzie miała swój finałw sądzie.

Fragment rozliczenia Resetu. Rozumiem, że chodzi o zbieżność imienia i nazwiska. Prawda @TulickiMarcin?

— napisał na platformie X Wojciech Czuchnowski, załączając pasek, z którego miałoby wynikać, że Marcin Tulicki dostał kilkadziesiąt tysięcy złotych za pracę przy serialu „Reset”.

Riposta Tulickiego

Na powyższy wpis zareagował Marcin Tulicki.

Na miejscu pana Czuchnowskiego poszukałbym zbieżności z rozumem. Kwit dotyczy całkiem innej produkcji. Zsumowana kwota się nie zgadza. Najpierw kłamstwo o archiwach, później niby jakaś reżyseria. Kłamie z premedytacją, albo „informatorzy” robią z niego idiotę. Okaże się w sądzie

— podkreślił były dziennikarz TVP.

Jeszcze raz: za serial „Reset” nigdy nie wziąłem ani złotówki

— dodał w kolejnym wpisie.

tkwl/X

CZYTAJ TAKŻE: Rewelacje „GW” dotyczące zarobków twórców serialu „Reset”. Cenckiewicz: „Czuchnowski ma rachunki. Porównamy i sprawdzimy. Kłamca!”