W Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych” „Gazeta Wyborcza” postanowiła, a jakże, uderzyć w pamięć o Niezłomnych. Z jakichś powodów nie piórem własnego dziennikarza. Na portalu katowickiego oddziału „GW” zamieszczono list, którego autorem jest socjolog Anna Domagała. „Jak na mit przystało Żołnierze Wyklęci/Niezłomni to posiadacze wyłącznie pozytywnych cech i nieskalanych biografii. Skutecznie zaprzecza się, pomija, milczy na temat negatywnych cech i czynów niektórych z żołnierzy, brygad, oddziałów: bandytyzmu, kolaborowania z nazistami, mordów ludności cywilnej na tle narodowościowym i etnicznym, zabójstw politycznych, antysemityzmu” – napisała m.in. Domagała.
W liście zatytułowanym „Żołnierze Wykleci/Niezłomni funkcjonują jako mit, głównie ożywiany przez środowiska nacjonalistyczne” autorka „rozprawia się” z bohaterami. Oczywiście w duchu zgodnym z narracją suflowaną przez „GW”.
Domagała uderza w Wyklętych
I tak jej zdaniem, w Polsce przez ostatnie lata „była prowadzona bardzo specyficzna polityka historyczna”.
Jednym z najważniejszych elementów stał się mit tzw. Żołnierzy Wyklętych (lub zamiennie Niezłomnych), który zaczął służyć partii rządzącej i części historyków do przedstawiania jedynie właściwej, czarno-białej historii, podporządkowanej wyznawanej przez nich ideologii
— uważa Domagała.
Dalej można się dowiedzieć, że mit ten ma swoje rytuały i symbolikę, a wśród nich są np. biegi, koszulki i medale. Zawiera też „wyidealizowany, ujednolicony, a co za tym idzie zafałszowany obraz państwa podziemnego”
No to Domagała go „odfałszowuje”.
Jak na mit przystało Żołnierze Wyklęci/Niezłomni to posiadacze wyłącznie pozytywnych cech i nieskalanych biografii. Skutecznie zaprzecza się, pomija, milczy na temat negatywnych cech i czynów niektórych z żołnierzy, brygad, oddziałów: bandytyzmu, kolaborowania z nazistami, mordów ludności cywilnej na tle narodowościowym i etnicznym (m.in. Białorusinów, Słowaków, Żydów, Ukraińców), zabójstw politycznych (w tym także w swoich własnych szeregach), antysemityzmu.
— uderza w ulubionym stylu „GW” Domagała.
Nie „wyklęci” a „przeklęci”
Zdaniem autorki listu, „dla wielu, w tym dla przedstawicieli mniejszości, Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych jest dniem upamiętniania „przeklętych” – oprawców i morderców, a nie bohaterów”.
Dlaczego? Bo tego samego dnia mają też odbywać się „marsze Obozu Narodowo-Radykalnego i innych organizacji nacjonalistycznych, które oddając cześć i chwałę ‘niezłomnym’ żądają ‘Polski dla Polaków’”.
Jeśli czytelnikom „GW” byłoby jeszcze za mało, to Domagała ich nie zawodzi.
Należy mieć na uwadze, że Żołnierze Wykleci/Niezłomni funkcjonują jako mit, głównie ożywiany przez środowiska nacjonalistyczne, prawicowe, skrajnie prawicowe, które niejednokrotnie są antysemickie i ksenofobiczne
— oznajmia.
I dodaje, że „kilkuletnie manipulowanie pamięcią zbiorową doprowadziło niestety do bezrefleksyjnego, bezkrytycznego wspierania obchodów tego mitu”.
Pomysł na nowy sposób upamiętnienia
Domagała widzi jednak jakieś światełko w tunelu.
Jedna z propozycji to zainicjowanie prac środowiska naukowego (wolnego od politycznych wpływów i nacisków) i przedstawicieli mniejszości narodowych i etnicznych nad weryfikacją kwestii, które wzbudzają kontrowersje i wątpliwości oraz wypracowaniem sposobu upamiętnienia osób walczących w państwie podziemnym o wolną i niepodległą Polskę
— uważa autorka listu.
Ponieważ jej zdaniem, „pozostawienie tej kwestii w obecnej formie będzie potwierdzeniem akceptacji dla zawłaszczenia pamięci o antykomunistycznym państwie podziemnym przez ruchy nacjonalistyczne i prawicowe”.
I tak tradycji stało się zadość. Kiedy Polacy oddają cześć bohaterom, „Gazeta Wyborcza” tych samych bohaterów musi unurzać w błocku nacjonalizmu, antysemityzmu i innych swoich fobii. Tym razem „pomogła” dr Anna Domagała, socjolog. Warto zapamiętać to nazwisko.
CZYTAJ WIĘCEJ: Lewica obrzuca błotem Żołnierzy Wyklętych! Żukowska składa projekt, Dziemianowicz-Bąk dzieli na „bohaterów” i „zbrodniarzy”
katowice.wyborcza.pl/wPolityce/kot
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/683670-polska-czci-wykletych-a-wyborcza-zamieszcza-paszkwil