Tomaszewska wyrzucona z TVP w ósmym miesiącu ciąży. Chajzer: Nie na to głosowaliśmy, mówili, że "nie będziemy dzielić"

Z Programu „Pytanie na śniadanie” TVP znikają kolejni prezenterzy. Tym razem wyrzucona została Małgorzata Tomaszewska, która jest w zaawansowanej ciąży. Z powodu tej decyzji swoje oburzenie wyraził były gwiazdor TVN Filip Chajzer. „To  skandal! Nie na to głosowaliśmy” – powiedział w rozmowie z Fakt.pl.

19 grudnia na polecenie ludzi wprowadzonych do neo-władz TVP przez ministra Bartłomieja Sienkiewicza wyłączono większość sygnałów anten publicznego nadawcy. Podobnie stało się z portalem TVP Info i rozpoczęto czystki kadrowe. Większość pracowników z newsroomów otrzymała drogą mailową decyzje o zawieszeniu w pracy. Kolejne tygodnie to próba wpisania do KRS likwidacji TVP, która się nie powiodła.

CZYTAJ TAKŻE: „Dlaczego to bzdura – i to podwójna”. Jabłoński rozprawia się z tezami rozmówcy oko.press ws. odmowy wpisania likwidatora TVP i PR do KRS

„To skandal!”

Równolegle z pracy zwalniani są dziennikarze, reporterzy, prezenterzy programów informacyjnych ale nawet prezenterzy programów rozrywkowych. Dotknęło to m.in. Idę Nowakowską i Marcina Kurzajewskiego a teraz Małgorzatę Tomaszewską z „Pytania na śniadanie”. Kobieta spodziewa się dziecka i jest w ósmym miesiącu ciąży. Sytuację Tomaszewskiej i sposób w jaki została potraktowana przez neo-władze TVP skomentował ostro Filip Chajzer.

To jest skandal

— mówił w rozmowie z Fakt.pl.

Byłemu gwiazdorowi TVN nie podobają się zwolnienia w TVP.

Bardzo mi się to nie podoba. Nie na to głosowaliśmy. Polska wybrała tę, a nie inną koalicję, bo oni obiecali nam, że będzie inaczej. Mówili, że nie będziemy dzielić. Mówili, że to, że ty głosujesz na PiS, a ty na PSL, to nie znaczy, że jesteś gorszy. Mówili, że to nie znaczy, że trzeba cię wyrzucić z pracy, bo akurat byłeś wtedy, kiedy politykiem był ten facet albo ta kobieta

— mówił w rozmowie z Fakt.pl.

Jedna z internautek skomentowała wypowiedź Filipa Chajzera przypominając jaką narrację stosowano podczas kampanii wyborczej wobec krytycznych wypowiedzi pod adresem Tuska i jego planów rządzenia.

Każda argumentacja z przeciwnej strony to było „straszenie Tuskiem”, a teraz „nie na to głosowaliśmy”. Ale i tak szanuję za tę publiczną deklarację, pozostali nadal udają, że są zadowoleni

— napisała Agata, która dołączyła do akcji #JestemProblememTuska.

CZYTAJ TAKŻE:

— Gorgosz usiłuje wyłudzić od KRRiT wpłaty z abonamentów. Świrski odpowiada: Nie istnieje spółka Telewizja Polska S. A. w likwidacji

— Sienkiewicz i likwidator TVP reagują na burzę ws. opinii prawnych. Przedstawiono dwie wydane już po rozpoczęciu zamachu na media

koal/x/Fakt.pl/Pudelek