Donald Tusk obiecywał, że wprowadzenie zmian w mediach publicznych po wygranych wyborach zajmie dobę. Dziś już wiemy, że to kolejna niespełniona obietnica, która poszła na konto premiera. Nowa większość parlamentarna próbuje dokonać skoku na media publiczne poprzez uchwałę medialną w sprawie przywrócenia ładu prawnego oraz bezstronności i rzetelności mediów publicznych oraz PAP. To jednak, jak podkreślają politycy PiS, działanie bezprawne.

CZYTAJ WIĘCEJ:

- Uchwała ws. mediów. Prezydent do Hołowni: Cel polityczny nie może stanowić usprawiedliwienia dla łamania czy obchodzenia uregulowań

- Hołownia sam to przyznał! „Procedujemy uchwałę, która jest opinią, apelem Sejmu”. Czarnek: „To po co się w ogóle robi ten ferment?”

We wtorek po południu Sejm przeprowadził drugie czytanie projektu uchwały medialnej w sprawie przywrócenia ładu prawnego oraz bezstronności i rzetelności mediów publicznych oraz PAP. W projekcie uchwały napisano m.in., że Sejm wzywa Skarb Państwa reprezentowany przez organ właścicielski spółek publicznej radiofonii i telewizji oraz PAP do podjęcia działań naprawczych.

„Oni już wiedzą…”

Do działań rządu Tuska odniósł się na platformie X dziennikarz TVP Info Miłosz Kłeczek.

Oni już wiedzą, że nie da się tego zrobić w 24h. Bez ustawy i podpisu PAD nie da się zrobić w ogóle. Stąd ta medialna szopka w Sejmie. Ci wszyscy: Patryczki, Justynki itd:, którzy już przebierają nóżkami żeby zastąpić dziennikarzy TVP przeżyją szok.

CZYTAJ WIĘCEJ: Michalski z WP żąda „czystek” w TVP. „Czy to przed świętami się wydarzy?”. Zadał Hołowni pytanie „z pełnym zaangażowaniem”

Tymczasem rośnie niecierpliwość w szeregach koalicji rządzącej. Na wpis Kłeczka odpowiedział wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak.

Nie ustawy miały pana bronić tylko dobra praca. Złej pracy żadna ustawa nie obroni

— napisał Kołodziejczak.

Kłeczek nie pozostał mu dłużny.

Za pracę to pana rozliczą wyborcy prędzej czy później. Narazie żadnych efektów nie widać. I proszę potem nie robić miny karpia.

Nerwy muszą ponosić również Marka Belkę, który odniósł się do wpisu dziennikarza.

Miłoszku, tik tak, tik tak. A i w TVP nie ma żadnego dziennikarza do zastąpienia, nie ma żadnego dziennikarza w ogóle.

kk/X