Zdaniem „Gazety Wyborczej”, na czele Telewizji Polskiej po przejęciu władzy przez koalicję pod wodza Donalda Tuska może stanąć Tomasz Sygut, który za rządów PO i PSL pracował na Woronicza. Mówi się o daleko idących zmianach - z anteny mają zniknąć „Wiadomości”, a w zastępstwie pojawić się ma nowy program informacyjny.
Plan zmian w Telewizji Polskiej
Przypomnijmy, że podczas przedwyborczego spotkania w Bydgoszczy Donald Tusk oświadczył, że po utworzeniu jego gabinetu w ciągu 24 godzin „zmieni „pisowską telewizję rządową w publiczną” bez żadnej ustawy i zgody prezydenta. Przekonywał, że ma „mechanizmy prawne, które z dnia na dzień przywrócą kontrolę społeczną telewizji publicznej”.
Już wcześniej „Gazeta Wyborcza”, powołując się na prominentnego polityka KO, informowała, że obietnica Tuska dotycząca zmian w TVP zostanie spełniona – jak nie w 24 godziny, to „może w dwie doby”, bo „Wiadomości” nie mogą „nadal oszukiwać ludzi, że niemiecka partia Tuska kradnie suwerenność Polsce”.
Teraz redakcja z Czerskiej pisze o zmianach, które mają nastąpić na Woronicza.
„Wiadomości” znikną z anteny?
„Porządki” mają zacząć się od zmiany szefów TVP i Polskiego Radia, a „nowa władza szczególną wagę przywiązuje do informacji - PiS z programów informacyjnych i publicystycznych uczynił swoje narzędzie wyborcze” - czytamy w „GW”.
Za informacje i publicystykę miałby odpowiadać Tomasz Sygut, który miałby nadzorować Telewizyjną Agencję Informacyjną. Sygut z TVP związany był od 2011 do 2015 roku - był m.in. szefem TAI. Z telewizji odszedł po porażce wyborczej partii Tuska w 2015 roku.
„GW” wskazuje, że Sygut ma już kompletować swój zespół, a główny program informacyjny, jakim są „Wiadomości”, ma się całkowicie zmienić.
Nic, co było do tej pory, nie zostanie
— cytuje jednego z przyszłych wydawców „Wyborcza”.
Wskazano, że nazwa „Wiadomości” jest skompromitowana i jednoznacznie kojarzy się Polakom z rządami Prawa i Sprawiedliwości. W związku z tym planach jest już nowy tytuł dla głównego serwisu informacyjnego, lecz nikt z rozmówców „Gazety Wyborczej” nie chciał go zdradzić.
Ma być nowa scenografia i nowe twarze. Jak czytamy, „trwa poszukiwanie prezenterów, niektórzy kiedyś występowali w dzienniku telewizyjnej Jedynki, teraz pracują w innych miejscach, nie jest pewne, czy zechcą wrócić do TVP”.
Podkreślono, że do pracy w TVP nie wrócą związani wcześniej ze stacją Piotr Kraśko, Diana Rudnik (oboje obecnie pracują w TVN) i Beata Tadla.
Pojawił się nawet pomysł, by jednego dnia nie było „Wiadomości”, by nowa ekipa mogła wszystko przygotować i sprawdzić. Mają bowiem obawy o to, na kim ze „stare ekipy” będą mogli polegać.
Kiedy miałyby nastąpić zmiany?
Najpierw nowy rząd, potem nowe władze TVP i wreszcie reforma programów. Budowa nowej scenografii to miesiące pracy. Ale może na początku pokazywać po prostu zdjęcia reżyserki?
— czytamy na łamach „Gazety Wyborczej”.
Ciekawe, na której ze stacji telewizyjnych ekipa Tuska będzie się wzorować, przy tworzeniu nowego programu informacyjnego?
CZYTAJ TEŻ:
wkt/wyborcza.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/673808-wiadomosci-znikna-z-tvp-ekipa-tuska-juz-zaciera-rece