Piotr Najsztub złożył cywilne pozwy ws. naruszenia swych dóbr osobistych wobec Telewizji Polskiej i jej dziennikarza Michała Adamczyka jeszcze przed zakończeniem zbiórki na działania prawne. Najsztub oczekuje 150 tysięcy złotych zadośćuczynienia i oficjalnych przeprosin od TVP, która podała na swojej antenie informację, że „śmiertelnie potrącił starszą kobietę”.
Od sierpnia do listopada 2023 roku organizowana była publiczna zbiórka Piotra Najsztuba, który chciał uzyskać 35 tys. zł. na walkę sądową z TVP i Michałem Adamczykiem. Ofiarodawcy zbiórki, której formalnym organizatorem była Fundacja Arbitror, wpłacili łącznie 27,4 tys. zł.
Zbiórka Najsztuba
Ta kwota pozwoliła ruszyć z całym procesem. Pojawią się dodatkowe opłaty, ale pewnie będą musiał je pokryć już sam
— powiedział dla portalu Wirtualnemedia.pl Piotr Najsztub.
Podzielił się on informacją, że w ubiegłym tygodniu złożył cywilne pozwy przeciw Telewizji Polskiej i jej dziennikarzowi Michałowi Adamczykowi.
Domagam się w nich rozległych przeprosin od TVP i od Michała Adamczyka. A od TVP zadośćuczynienia za utratę dobrego imienia w wysokości 150 tys. złotych
— oświadczył.
Według portalu Wirtualnemedia.com - zgodnie z oczekiwaniami Najsztuba, przeprosiny miałyby zostać wyemitowane w TVP1 i TVP Info. Pozew zawiera też szczegółowe wytyczne dotyczące wyglądu czcionki, jama miałaby zostać użyta w tekście przeprosin.
Casus belli
Publicysta powziął decyzję o zbiórce po emisji programu „Strefa starcia” w TVP z 18 czerwca bieżącego roku. Prowadzący ten program Michał Adamczyk pokazał wówczas gościom „żartobliwe” nagranie Piotra Najsztuba, w którym mówił on, że „Jarosławowi Kaczyńskiemu odeszły wody”.
Celebryta, który śmiertelnie potrącił na przejściu dla pieszych starszą kobietę, tłumacząc się później, że ta starsza pani za szybko wtargnęła na przejście dla pieszych
— opisywał wtedy Najsztuba Michał Adamczyk.
Gospodarz „Strefy starcia” zaznaczył też, że w tej sprawie zapadł wyrok sądu, jednak nie wyjaśnił, że był on uniewinniający.
Opozycja bardzo intensywnie go broniła
— stwierdzał Adamczyk.
Prócz treści zawartych w programie „Strefa starcia” także na portalu TVP Info pojawił się artykuł datowany na 18 czerwca 2023 roku pt. „Skandaliczne słowa Najsztuba: Kaczyńskiemu odeszły wody płodowe [WIDEO]”. W jego treści można było odczytać, że „Najsztub kilka lat temu potrącił starszą kobietę. Został uniewinniony mimo, że nie posiadał prawa jazdy i ważnych badań technicznych samochodu”. W dodatku stwierdzono w nim, że Piotr Najsztub słynie ze skandalizujących wypowiedzi, jest jednym z „ulubieńców Platformy Obywatelskiej” i tych, którzy „agresywnie atakują rząd Zjednoczonej Prawicy”.
Widać jednak, że w archiwalnej wersji artykułu (dostęp z 19 czerwca 2023 r.) doszło do zmiany w tekście. W wersji poprzedniej w leadzie widoczne było stwierdzenie, że „Najsztub kilka lat temu śmiertelnie potrącił starszą kobietę”.
Moi prawnicy znaleźli ok. 60 materiałów TVP na mój temat w związku z wypadkiem. Połowa dotyczyła samego wypadku i szczucia na mnie. A po wyroku uniewinniającym prawomocnym mój przypadek służył szczuciu na sędziów pod umownym tytułem „kasta sędziowska swojego celebrytę uniewinniła
— powiedział Najsztub.
Publiczne zbiórki na pozwy sądowe dla dziennikarzy, którzy od wielu lat wodzą rej w wiodących mediach III RP, są dość niecodzienną praktyką. Wydawałoby się, że są oni w stanie zapłacić za obronę swojej działalności publicznej i publicystycznej, nie odwołując się do hojności swoich czytelników.
CZYTAJ TEŻ:
pn/Wirtualnemedia.com
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/669334-najsztub-zebral-27-tys-zl-na-proces-z-tvp-i-adamczykiem