Przewodniczący PO Donald Tusk w czasie kampanii wyborczej zapowiadał, że obecna opozycja po przejęciu władzy będzie potrzebowała 24 godzin, by „telewizja pisowska zamieniła się w publiczną”. Jak aktualna opozycja planuje zrealizować te zmiany w przypadku przejęcia władzy? Na portalu Wirtualnemedia.pl pojawił się nieoficjalny plan zrealizowania tych zmian.
Zgodnie z opisanym przez Wirtualnemedia.pl planem, obecna opozycja zamierza postawić Telewizję Polską i Polskie Radio w stan likwidacji, a do tego powołać zarządy komisaryczne w tych mediach. Kto może zostać wówczas szefem TVP? W tym kontekście pojawia się nazwisko Janusza Daszczyńskiego, który już wcześniej pełnił funkcje prezesa TVP.
Opozycja miałaby poprzez zwołane przez ministra kultury i dziedzictwa narodowego Walne Zgromadzenia medialnych spółek postawić je w stan likwidacji. Wówczas powołane miałyby zostać zarządy komisaryczne - tych nie mogłaby odwołać Rada Mediów Narodowych. Wspomniany stan likwidacji miałby być zniesiony po wprowadzeniu ustawowych reform rynku medialnego.
Z kolei w rozmowie z „Presserwisem” dr hab. Marcin Górski, wykładowca na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Łódzkiego, przedstawia jeszcze inny wariant wprowadzenia zmian w mediach publicznych przez obecną opozycję. Zakłada on podjęcie przez Sejm uchwały o unieważnieniu wyboru członków Rady Mediów Narodowych z rekomendacji Zjednoczonej Prawicy.
To otworzyłoby drogę do natychmiastowej zmiany władz TVP i Polskiego Radia
— stwierdził dr hab. Marcin Górski.
„To ekspresowa ścieżka”
Uchwały unieważniające wybór członków RMN nowy Sejm może przeprowadzić nawet na pierwszym posiedzeniu, jeszcze przed powołaniem rządu. Ustawy może wetować prezydent, uchwały – już nie. To ekspresowa ścieżka. Można sobie wyobrazić, że Sejm zmienia skład RMN, może też KRRiT, zmienia zarządy, rady nadzorcze i prezesów mediów publicznych. Nowe rady i nowe zarządy wprowadzają nowe porządki. Operacja wymiany władz w TVP czy Polskim Radiu może być przeprowadzona w 24 godziny
— podkreślił.
Nie wyobrażam sobie, aby po utworzeniu nowego rządu przez opozycję demokratyczną nadal mogła funkcjonować ta szczujnia propagandowa
— powiedział z kolei w rozmowie z tokfm.pl Krzysztof Luft, pytany o przyszłość TVP. Były członek KRRiT podkreślił, że wie, jak umożliwić takie zmiany, ale nie chciał podawać szczegółów.
Obecnej opozycji wyraźnie się spieszy do wyrzucenia z mediów publicznych niewygodnych dla siebie dziennikarzy. Możliwe jednak, że wszystko skończy się tylko na górnolotnych zapowiedziach, a nie uda się zrealizować planu czystek.
tkwl/wirtualnemedia.pl/press.pl/tokfm.pl
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/667162-wyciekl-plan-opozycji-na-rozmontowanie-mediow-publicznych